- Złodzieja zatrzymaliśmy 22 lutego, kilka minut po godzinie 20 - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej komendy policji. - Okazał się nim 32-letni mężczyzna pochodzący z miejscowości leżącej na terenie pow. nowotarskiego. Złapaliśmy go po tym, jak wszedł do sklepu przy ul. Kolejowej i wymachując przedmiotem przypominającym broń, zmusił właściciela sklepu do oddania mu pieniędzy znajdujących się w kasie.
Jak dodaje Wolski, okradziony sklepikarz, zaraz po tym jak bandyta opuścił jego sklep, wezwał policję. Ta podjęła pościg i złapała sprawcę.
- W sobotę sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu złodzieja. W więzieniu spędzi minimum 3 miesiące - mówi Zbigniew Gabryś, z nowotarskiej prokuratury. - Potem stanie przed sądem, gdzie odpowie za 3 rozboje sklepowe z bronią w ręku oraz jedną, nieudaną, próbę kradzieży damskiej torebki. W sumie za wszystkie czyny grozi mu 15 lat więzienia.