Złodzieje sklepowi kradną dosłownie wszystko - alkohol, kosmetyki, drobne artykuły spożywcze i przemysłowe, odzież, ale i paliwo. - Najczęściej interweniujemy w sklepach wielkopowierzchniowych, gdzie dyskretna ochrona szybko i sprawnie wyłapuje złodziei, a następnie przekazuje ich w ręce policjantów. Ostatnie trzy miesiące to blisko 120 odnotowanych w naszym powiecie kradzieży w sklepach – informuje asp. Sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
W ostatnich dniach wpadł 40-latek, który ostatecznie „kupi” najdroższą pół litrową butelkę wódki w swoich życiu. - Mężczyzna ukradł butelkę wódki o wartości 19 zł, został zatrzymany za linią kas przez ochronę sklepu. Za kradzież ukarany został przez interweniujących policjantów mandatem karnym w wysokości 500 złotych – informuje policjant.
- Najczęściej kradzione są łatwe do odsprzedania niewielkie gabarytowo i cenne przedmioty, ale i w dużej mierze kradziony jest alkohol. Jeśli wartość skradzionego przedmiotu przekracza 800 zł, policja kwalifikuje czyn jako przestępstwo z art. 278 kodeksu karnego, za które grozi do 5 lat więzienia. Gdy przedmiot wart jest mniej niż 800 zł, sprawca podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – wyjaśnia policja. - Każdy przestępca musi być świadomy konsekwencji za swój czyn, tym bardziej, że policjanci skutecznie walczą z uciążliwymi kradzieżami sklepowymi. Bardzo często kradzieże zarejestrowane są przez sklepowe kamery monitoringu, co pozwala policji szybko ustalić tożsamość złodzieja i rozliczyć go za czyn, którego się dopuścił.
Chińszczyzna w Zakopanem ma się dobrze. Miasto samo zaczęło ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
