W Zakopanem miejsca do grillowania jest pełno, ale zazwyczaj przy prywatnych pensjonatach. Jednak gdyby komuś wpadło do głowy, żeby upiec sobie kiełbaski w Tatrach - lepiej niech zaniecha tego pomysłu. Grillowanie czy palenie ognisk na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zabronione. Dotyczy to zarówno dolinek, jak i szczytów. Przekonali się o tym przed dwoma laty młodzi turyści, który zorganizowali sobie grilla na... Zawracie.
Wtaszczyli na szczyt grilla gazowego, stołki, parasolki, no i oczywiście kiełbaski. Grillowali i zajadali się pysznościami. Potem pochwalili się swoim wyczynem na portalu społecznościowym. Informacja ta nie uszła straży Tatrzańskiego Parku Narodowego. Turyści jednak na drugi dzień sami zgłosili się do strażników. Poinformowali, że to był tylko wieczór kawalerski jednego z nich. Wyrazili skruchę, przeprosili i grzecznie przyjęli mandat - 500 zł.
Jednym słowem dość drogo ich wyszedł ten grill...
Jak zaznacza Jan Krzeptowski-Sabała z TPN, grillowanie zabronione jest nawet na tych niemal miejskich połaciach parku narodowego. Np. w Kuźnicach, na polance przy tamie też nie wolno zrobić nam grilla. Choć teren w upalne dni aż zachęca, żeby się rozłożyć z kocykiem i grillem.
- Jest to zabronione na terenie chronionym - zaznacza.
Nawet za grilla przy bacówce w Kuźnicach możemy dostać mandat karny. Lepiej więc nie ryzykować, bo taka imprezka może nas słono kosztować.
