
To sytuacja z Suwałk. Kierowca ciężarówki postanowił wycofać na stacji paliw. Zrobił to tak niefortunnie, że staranował dystrybutor gazu LPG, doprowadzając do wycieku.
Strażacy, zanim opanowali sytuację, musieli ewakuować całą okolicę.

To Krotoszyn w woj. wielkopolskim.
Dramatyczne sceny rozegrały się na stacji benzynowej przy ulicy Koźmińskiej w Krotoszynie. 55-letni mężczyzna oblał się benzyną i podpalił.
Mężczyzna podszedł do jednego z dystrybutorów i zaczął nalewać paliwo do plastikowej butelki. Robił to raz z jednego, raz z drugiego dystrybutora. Zniknął na chwilę, po czym wrócił, oblał się benzyną i podpalił.
Pracownicy stacji benzynowej szybko ruszyli mu na pomoc i ugasili go. Na miejsce przybyli strażacy, którzy zabezpieczali go do momentu przybycia karetki pogotowia. Mężczyzna przeżył.
To wydarzenie miało miejsce w okolicach Chartowa w Poznaniu. Kierowca płonącego samochodu zjechał na... stację benzynową. Szybka akcja strażaków zapobiegła potężnej eksplozji.