Pasażerowie uciekali w popłochu z autobusu, który zatrzymał się na torach
Incydent z udziałem autobusu komunikacji miejskiej linii nr 31 miał miejsce 19 stycznia około godziny 7.50. Po tym, jak pojazd wjechał na tory, mimo czerwonego światła i opadających się rogatek, kierowca otwarł drzwi, przez które wybiegło w popłochu kilka osób.
- Mamy nagrania z kamer monitoringu kolejowego, a także z autobusu, ale nie znamy personaliów osób, które wówczas nim jechały. Z nagrań możemy się jedynie domyślać, że w większości były to osoby nieletnie, dlatego w przypadku zgłoszenia się na policję, konieczna będzie obecność rodzica lub prawnego opiekuna – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Apel policji do świadków zdarzenia w Woli Rzędzińskiej
Do tej pory nikt z uczestników zdarzenia nie zgłosił się na policję, stąd wystosowany apel o to, aby to zrobili. Ich zeznania są bowiem istotne w kontekście prowadzonego postępowania w sprawie groźnego incydentu, do którego doszło na przejeździe kolejowym.
- Osoby te mogą występować w charakterze pokrzywdzonych. Chcemy poznać ich relacje, jak cała sytuacja wyglądała z wnętrza autobusu – dodaje Paweł Klimek.
O zgłoszenie się na policję proszone są także inne osoby, które były świadkami tego niebezpiecznego zdarzania, w tym kierowca samochodu osobowego, który pomógł podnieść szlaban i „uwolnić” spod niego autobus.
W sprawie można kontaktować się, dzwoniąc pod numer tel. 47 831 1380, do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie pod numer 47 831 12 22, alarmowy 112 lub w sposób elektroniczny wysyłając informację na adres e-mail: [email protected], lub [email protected]
Zdarzenie rozpatrywane jest pod kątem sprawdzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Nikomu na razie nie zostały postawione zarzuty.
Nagranie z kolejnego incydentu na przejeździe kolejowym pod Tarnowem
PKP PLK opublikowało nagranie z tego, jak również z kolejnego niebezpiecznego incydentu na przejeździe kolejowym w Woli Rzędzińskiej, do którego doszło w minioną niedzielę (4 lutego). Tym razem 74-letni kierowca forda wjechał na tory, pomimo czerwonego światła i zamykających się rogatek. Na nagraniu widać, jak obok samochodu przejeżdża rozpędzony pociąg, a kierowca po chwili manewruje pojazdem na torach i wycofuje nim przed rogatki. Na szczęście, pociąg, który jechał drugim torem, został w porę zatrzymany na stacji w Woli Rzędzińskiej.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
W Tarnowie rozpoczęło się łatanie dziur na ulicach po ataku zimy
