Organizatorem procederu okazał się 30-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego, który hurtowe ilości narkotyków odsprzedawał zaufanym i sprawdzonym dystrybutorom prowadzącym sprzedaż detaliczną. Policjanci podejrzewali, że może dojść do transakcji narkotykowej w jednym z mieszkań w Krakowie. Ich przypuszczenia potwierdziły się - tuż pod dokonanej transakcji zatrzymani zostali zarówno hurtownik jak i jego odbiorcy. Podczas przeszukań prowadzonych przez w mieszkaniu wynajmowanym przez hurtownika i w samochodzie którym poruszali się dilerzy policja odnalazła ponad 5 kg narkotyku - amfetaminy i marihuany.
Narkotyki były zapakowane w sposób, który miał utrudniać ich odnalezienie przez psa przeszkolonego na wykrywanie środków odurzających.
Według szacunków policji z zabezpieczonych substancji można by uzyskać co najmniej 9 tysięcy działek dilerskich narkotyku wartego ponad 180 000 złotych. Zatrzymani mężczyźni - mieszkańcy Podkarpacia w wieku od 25 do 30 lat usłyszeli już zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Na poczet przyszłych kar i roszczeń zabezpieczono pieniądze i mienie należące do podejrzanych.
Przewidywane są dalsze zatrzymania.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+