Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu przeprowadzili skuteczny pościg za piratem drogowym na motocyklu. Wkrótce stanie przed sądem i odpowie za wykroczenia za blisko 100 punktów karnych.
Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie, kiedy policjanci oświęcimskiej drogówki, pilnujący bezpieczeństwa w rejonie osiedla Chemików, na ulicy Dąbrowskiego zauważyli motocyklistę, który jechał suzuki na jednym kole. Następnie motocyklista zaczął wyprzedzać inne pojazdy, nie zważając na przejścia dla pieszych i skrzyżowania. Motor nie posiadał również tablicy rejestracyjnej.
Reakcja policjantów była natychmiastowa. Włączyli sygnały uprzywilejowania i dali motocykliście sygnał do zatrzymania się. Kierowca jednośladu, chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje niebezpieczne wyczyny na drodze, zwiększył prędkość. W związku z powyższym policjanci, zachowując zasady bezpieczeństwa, podjęli pościg, informując o drodze jego ucieczki pozostałe patrole. Motocyklista z zatłoczonej ulicy Dąbrowskiego skierował się na oświęcimski rynek, gdzie spacerowało sporo mieszkańców, część z małymi dziećmi. Rynek jest miejscem, gdzie obowiązuje strefa zamieszkania, a to oznacza m.in., że piesi mają pierwszeństwo, a maksymalna prędkość to 20 km/h.
a następnie w ulicę Jagiełły i Beskidzką, gdzie już czekała na niego blokada z policyjnego radiowozu. Widząc, blokadę zawrócił w kierunku Oświęcimia, lecz i tam czekały już na niego dwa kolejne radiowozy. Motocyklista skręcił więc w jedną z bocznych uliczek biegnących w kierunku Zaborza. Dotarł do posesji, gdzie mieszkała jego znajoma, ukrył motocykl.
- Penetrujący ten rejon policjanci zauważyli, że z terenu jednej z posesji wyjeżdża samochód, w którym jako pasażer siedzi poszukiwany motocyklista. Pojazd został natychmiast zatrzymany, a pasażer, którym okazał się 25 – letni mieszkaniec gminy Oświęcim, trafił w ręce policjantów - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Chwilę później na terenie posesji odnaleziono również ścigacza suzuki, nie posiadającego tablic rejestracyjnych.
W trakcie czynności policjanci ustalili, że 25 – latek w ogóle nie posiadał uprawnień do jazdy motocyklem. - Funkcjonariusze wyliczyli również, że mężczyzna popełnił wykroczenia, na które można było nałożyć, aż 94 punkty karne. Wkrótce materiały w sprawie jego karygodnego zachowania na drodze zostaną przekazane do sądu z wnioskiem o ukaranie - dodaje policjantka.