Policja zostanie upolityczniona?
O sprawie napisał portal Onet, który porozmawiał z Rafałem Jankowskim, szefem NSZZ Policjantów. Obecnie mundurowi mogą zrzeszać się tylko w jednym związku zawodowym działającym w danej formacji. Po wejściu w życie nowej ustawy ograniczenie to zostanie zniesione. Choć wiceszef Kancelarii Prezydenta RP tłumaczyć, że taka zmiana w ustawodawstwie ma służyć konstytucyjnej wolności zrzeszania się, to jednak współpracująca z rządem w ostatnim czasie „Solidarność” „ostrzy sobie zęby” na służby mundurowe.
W rozmowie z Onetem wspomina o tym właśnie Rafał Jankowski, mówiąc, że to właśnie posłowie opozycji krytykowali pomysł wprowadzenia związku - „Solidarności” - twierdząc, że doprowadzi on do upolitycznienia.
Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, że to Piotr Duda zapragnął utworzyć swój – uległy wobec rządu – a więc klasyczny żółty związek w służbach, do czego wykorzystał prezydenta RP. Panowie D. mają przecież podpisane porozumienie o współpracy. - cytuje Rafała Jankowskiego portal Onet.
Szef NSZZ Policjantów w rozmowie z Onetem zwrócił też uwagę na to, że związek, któremu przewodniczy, stroni od polityki, ponieważ zarówno związek, jak i policja muszą być apolityczne i neutralne światopoglądowo, zaś wprowadzenie „Solidarności” naruszy ten standard.
W rozmowie z Onetem Jankowski zwraca też uwagę, że prezydent Andrzej Duda wraz z Piotrem Dudą wypełnili testament Czesława Kiszczaka. Przypomina, że w 1990 roku to „Solidarność” wprowadziła do Ustawy o policji jednozwiązkowość, by zapobiec zakusom Kiszczaka na utworzenie swojego związku.
Źródło: Onet
