Metropolita przypomniał okoliczności wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r., gdy ludzie znikali z godziny na godzinę i nikt nie wiedział co się z nimi dzieje. Kilka miesięcy wcześniej, 13 maja te same siły zwróciły się przeciw św. Janowi Pawłowi II. Arcybiskup zauważył, że zamach na papieża powinien dać wszystkim do zrozumienia, że siły zła nie cofną się przed niczym.
Odpowiedź na pytanie czym się naraził papież można odszukać w jego wystąpieniu z 2 czerwca 1980 r. w siedzibie UNESCO. Ojciec święty dał wtedy przejmujące świadectwo doświadczeń płynących z dziejów narodu polskiego. Św. Jan Paweł II mówił, że Polska zachowała tożsamość i suwerenność jako naród w oparciu o własną kulturę. „Istnieje podstawowa suwerenność społeczeństwa, która wyraża się w kulturze narodu. Jest to ta zarazem suwerenność, przez którą równocześnie najbardziej suwerenny jest człowiek” – podkreślał papież. Świadkowie tego przemówienia mówili, że początkowe słowa Ojca Świętego były przyjmowane z lodowatą obojętnością.
Po latach kard. Paul Joseph Jean Poupard mówił, że kultura doprowadzała do rozpadu ateistycznego porządku i to w niej znajduje się siła tego przemówienia św. Jana Pawła II. Po wyjściu z sali w siedzibie UNESCO Pierre Emmanuel powiedział, że poprzez tak mocne słowa papież podpisał na siebie wyrok śmierci.
-13 maja 1981 roku, niecały rok później, na Placu św. Piotra dokonany został zbrodniczy zamach. Istotnie, dla «nich» to odniesienie do kultury było nie do zniesienia, ponieważ uderzało w ich słabą stronę. To był rewanż ze strony tego, co ludzkie – wspominał kard. Paul Joseph Jean Poupard.
Ojciec Święty prosił by nie dopuszczać do sytuacji, gdy suwerenność staje się łupem, pada ofiarą totalitaryzmów, imperializmów i hegemonii. Pragnienie złowrogiego rewanżu na św. Janie Pawle II pogłębiło się, gdy narodziła się „Solidarność”, a na bramie stoczni pojawił się krzyż, portrety Matki Boskiej Częstochowskiej i św. Jana Pawła II.
-W świetle tego można odpowiedzieć na pytanie czym naraziła się „Solidarność”, że zdecydowano się wprowadzić stan wojenny. „Solidarność” była niezależna i samorządna, miała odwagę upomnieć się o prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych dla innych krajów regionu(...) Czym naraziła im się Polska? Odpowiedź sprawdza się do prostych stwierdzeń: Polacy zawsze chcą być wolni, kochają wolność i chcą być suwerenni, a także ocalić swą kulturę - mówił arcybiskup Marek Jędraszewski
Po mszy świętej, zebrani przeszli pod Krzyż Katyński na pl. o. Studzińskiego, gdzie odbyła się uroczystość, zorganizowana przez Region Małopolski NSZZ „Solidarność”. Modlitwę za ofiary stanu wojennego poprowadził kapelan „Solidarności” ks. Władysław Palmowski. Na zakończenie wybrzmiał hymn „Solidarności”, a zebrani złożyli pod Krzyżem Katyńskim kwiaty i zapalili znicze.
W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Gdzie na sanki w Krakowie? Lista najlepszych górek do zjeżdżania na sankach MAPA
- Tak wyglądają wnętrza legendarnego hotelu Cracovia. Niebawem powstanie tu nowe muzeum
- Horoskop miłosny na grudzień 2023. Zobacz, co cię czeka w nadchodzących tygodniach!