- Było pewne, że dziecko jest ciężko ranne - relacjonuje inspektor Henryk Koział, komendant miejski policji w Nowym Sączu. - W takim przypadku liczy się każda minuta, by uratować ofiarę wypadku. Funkcjonariusze podjęli przeszukiwanie osiedla pukając do każdych drzwi i sprawdzając kto jest wewnątrz mieszkań, by odnaleźć dziewczynkę potrąconą przez ciężarówkę man. Okazało się, że ranne dziecko zabrała do mieszkania jego mama, która wychowuje również drugie swoje dziecko mające teraz około dwóch miesięcy.
Ranna dziewczynka została natychmiast zabrana karetką pogotowia do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Stwierdzono u niej bardzo groźne i rozległe urazy czaszki, w tym złamania kości pokrywy czaszki. Dziecko wymagało niezwłocznego przeprowadzenia operacji. Nie było nawet czasu na transport dziewczynki do specjalistycznego oddziału neurochirurgii któregoś z odległych szpitali w Krakowie lub Tarnowie.
W sądeckim szpitalu lekarze prowadzą dramatyczną walkę o uratowanie życia rannego dziecka. Jak dowiedzieliśmy się, 3-letnia dziewczynka jest w stanie śpiączki.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!