Krzysztof Jurgiel przedstawił wniosek dotyczący wsparcia, dotyczy skutków rynkowych stosowania restrykcji weterynaryjnych. Polskie ministerstwo wskazało w piśmie, że potrzebujemy wszystkich możliwych form wsparcia z budżetu Unii, w tym ze środków rynkowych, rozwoju obszarów wiejskich i weterynaryjnych. Pomoc jest tym istotniejsza, że - walki z rozprzestrzeniającym się ASF - nie ułatwia bliskość Białorusi i Ukrainy. A, w tych krajach wirus jest szeroko rozpowszechniony.
Przypomnijmy. Problem z ASF odbił się też na rolnikach ze stref buforowych wokół ognisk choroby, w których hodowlach nie odnotowano afrykańskiego pomoru świń. Żądają oni skup zdrowych świń po cenach rynkowych.
Zobacz: Ustawą w afrykański pomór. Sejm uchwalił, świnia w konserwę
Resort podkreśla, że w gospodarstwach objętych restrykcjami zagrożony jest dobrostan świń w chlewniach: - Kontynuowany jest proces produkcyjny, co na skutek braku możliwości sprzedaży tuczników, wiąże się z ryzykiem nadmiernego zagęszczenia zwierząt w budynkach inwentarskich. Straty ponoszą także ubojnie i przetwórcy, którzy mają problem z pozyskaniem surowca. Przetwórcy kupujący zwierzęta z terenów objętych ograniczeniami muszą zagospodarować.
Zabiegamy o środki na rekompensaty za nieutrzymywanie świń w gospodarstwach z niskim poziomem bioasekuracji oraz z tytułu niższych cen wieprzowiny w strefach z ograniczeniami weterynaryjnymi.
Podczas posiedzenia w Luksemburgu nie padły żadne konkrety, ale decyzje nie były spodziewane. Jak skomentował polski wniosek komisarz Phil Hogan? Zapewnił, że kwestia ASF to najważniejsza sprawa dla sektora wieprzowiny i przyznał, że sytuacja jest ciężka. Zapowiedział, że w najbliższym czasie zosaną zorganizowane spotkania z przedstawicielami Komisji Europejskiej zajmującymi się sprawami rolnymi i weterynaryjnymi. Ich celem będzie wypracowanie zakresu pomocy dla producentów z sektora wieprzowiny w Polsce w związku z ASF.

Krzysztof Jurgiel oraz radca generalny Zofia Krzyżanowska
Fot. i źródło informacji: minirol.gov.pl