https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polskie pendolino uziemione, Polska może stracić pół miliarda złotych

Arkadiusz Maciejowski
Polskie pendolino uziemione, Polska może stracić pół miliarda złotych
Polskie pendolino uziemione, Polska może stracić pół miliarda złotych Arkadiusz Maciejowski
Kolejarze mają mnóstwo zastrzeżeń do pociągów, które zamówili u bydgoskiego producenta, a wyjaśnienia firmy Pesa uważają za „zatrważające”. Czy Polska straci ponad 500 mln zł unijnego dofinansowania? Reporter „Dziennika Polskiego” wybrał się do Bydgoszczy, by sprawdzić, jak wygląda sytuacja.

Piętrzą się problemy wokół bydgoskiej Pesy, która produkuje dla stolicy Małopolski tramwaje Krakowiak oraz pociągi Dart dla PKP InterCity. Okazuje się, że firma ma kłopot już nie tylko z dotrzymaniem terminów, ale także z jakością pojazdów. Polski Dart miał być odpowiedzią na Pendolino, na razie jednak wywołuje jeszcze większe kontrowersje niż słynne włoskie pociągi.

Dotarliśmy do informacji, że kolejarze nie chcą odebrać 20 zamówionych „polskich pendolino” ze względu na wykryte w nich wady.

Tymczasem Pesa, która w ostatnim czasie zawarła bardzo dużo kontraktów, stara się za wszelką cenę wpuścić swe pociągi na tory, byle tylko uniknąć gigantycznych kar umownych za niedotrzymanie terminów.

- Pesa nie jest złą firmą. Po prostu przesadzili z kontraktami i nie są w stanie wszystkiego wykonać tak, jak należy. Nie dziwi mnie, że przy takim trybie pracy pojawiają się niedoróbki albo problemy z niektórymi elementami. Pesa obawia się, że zostanie z nieodebranymi pojazdami, za które nikt nie zapłaci. Dlatego robią wszystko, aby zamawiający przyjęli ich produkty, nawet jeśli mają pewne wady - mówi nasz informator.

W Pesie twierdzą z kolei, że wszystko to pomówienia, a o „czarny PR” obwiniają konkurencję. Okazuje się, że nowosądecki Newag złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z aneksem do umowy między PKP IC i Pesą. O kłopotach z odbiorem pociągów może świadczyć korespondencja, którą wymieniali pracownicy PKP IC i bydgoskiej firmy.

Redakcja „Dziennika Polskiego” otrzymała jej wydruki.

Cały artykuł o dartach a także o produkowanych przez PESĘ krakowiakach na łamach "Dziennika Polskiego"

 

Źródło: Dziennik Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakauer
Chcieli być monopolistą  na tym kolejowym i tramwajowym rynku to teraz niech padną !! Czas na Newag !!
P
PESA padnie
Padnie  bo ich motto to nabrać zleceń, a potem "Jakoś"... Jakoś to będzie

A tutaj potrzebna Jakość

:(
k
krk
Polacy juz tak mają, że jak sie nie przejadą i nie zapłaca za to... to się niczego nie nauczą!Zwykle dominuje przekonanie, że jakoś to będzie i przuzwyczajenie do bylajakości i przeciętności...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska