Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potężny szturm na granicę. Michalska: 200 osób wdarło się na terytorium Polski

amp
Granica polsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne
Granica polsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne Fot. Twitter@podlaskaPolicja
Osoby te były bardzo agresywne, rzucały kamieniami, przy użyciu lasera i latarek świecono po oczach polskich służb – mówiła rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska, informując o największym nocnym szturmie migrantów na polską granicę.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzecznik prasowa Straży Granicznej ppor. Anna Michalska przekazała informację na temat kolejnych nocnych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.

Jedna z nich miała miejsce ok. godz. 17.30 w Czeremsze, gdzie kilkadziesiąt osób próbowało wedrzeć się na terytorium Rzeczypospolitej. – Ok. 30. osobom udało się przekroczyć granicę. Zdarzenie było bardzo dynamiczne, a migranci zachowywali się agresywnie – mówiła Michalska. Jak poinformowała, w akcji tej rannych zostało 3 żołnierzy i jeden funkcjonariusz policji.

Największy szturm

Do kolejnego zdarzenia doszło przed godziną 21 w Dubiczach Cerkiewnych, gdzie po stronie białoruskiej zgromadziło się 500 osób. Jak podkreśliła rzecznik SG, była to największa tego dnia próba siłowego przekroczenia granicy.

– Osoby te były bardzo agresywne, rzucały kamieniami, przy użyciu lasera i latarek świecono po oczach polskich służb. Przygotowano specjalną platformę z desek przerzucaną przez ogrodzenie, aby można było przekroczyć granicę. Po stronie białoruskiej znajdowało się kilkunastu żołnierzy białoruskich. Cudzoziemcy rzucali petardami. Było słychać wystrzały, również z pistoletu sygnałowego, za które odpowiadały najprawdopodobniej służby białoruskie – relacjonowała rzecznik.

Z przekazanych przez Michalską informacji, że na terytorium Polski wdarło się ok. 200 osób. Zostały one pouczone o konieczności opuszczenia terytorium naszego kraju i cofnięte do linii granicy.

W czasie tego potężnego szturmu ucierpiało 5 cudzoziemców. Małżeństwo i troje dzieci. Michalska zapewniła, że wszyscy poza kobietą czują się dobrze. Jedynie ona uskarża się na ból brzucha. Obecnie przechodzi badania diagnostyczne.

– Z kolei w Sławatyczach na terenie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zauważyliśmy na Bugu trzy osoby, które były w pontonie po stronie białoruskiej. Kiedy zobaczyły patrole służb zawrócili. Na brzegu znajdowała się 20-osobowa grupa. Razem z nią oddalili się w głąb Białorusi – powiedziała Michalska, dodając że osoby te prawdopodobnie też przygotowywały się do próby przekroczenia granicy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska