https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Potrącenie rowerzysty na ul. Bunscha w Krakowie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Himont Group Obsługa Techniczna
Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Himont Group Obsługa Techniczna Himont Group Obsługa Techniczna
Potrącenie rowerzysty na ul. Karola Bunscha na krakowskim Ruczaju - informowali internauci. Cyklista przejeżdżał przez oznakowany przejazd rowerowy.

Jak informuje Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji w rozmowie z Gazetą Krakowską - do wypadku doszło po godzinie 8. Kierujący samochodem marki ford najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, w wyniku czego doszło do zderzenia. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.

Poszkodowanemu została udzielona pierwsza pomoc przez świadków zdarzenia, a następnie został on zabrany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.

Policja będzie ustalać szczegóły tego wypadku.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jano
A od kiedy rowerzyście wolno wjeżdżać na przejazd dla pieszych?
k
k
dobre pytanie, tylko odpowiedz znalazles zla, rowerzysta nie wjechal na droge dla samochodow, rowerzysta poruszal sie po drodze dla rowerow, ktora krzyzowala sie z droga dla samochodow, a na podstawie oznakowania i Kodeksu Ruchu Drogowego, w takim przypadku to samochod wjechal na droge dla rowerow a nie na odwrot, no i masz odpowiedz - to samochod powinien zwolnic i ustapic pierwszenstwa
k
k
Wydaje ci sie, ze jak sobie wymyslisz swoje pseudostatystyki wziete z sufitu, to nagle wszyscy zrozumieja, ze twoje glupie gadanie ma przyszlosc.

Najpierw poczytaj Kodeks Ruchu Drogowego i pozniej sie zastanow dlaczego na skrzyzowaniu dwoch drog to rowerzysta mial pierwszenstwo, a nie tak jakbys chcial inny pojazd.
k
k
10 sytuacji w roku? To chyba za czesto na ten rower nie wsiadasz, ja przejezdzam po 200 - 300 km tygodniowo, wiec bez szalu i mam 6 - 8 niebezpiecznych sytuacji w roku.

Poczawszy od typowego "matol wyjezdza z podporzadkowanej i wymusza na mnie pierwszenstwo", poprzez "wyprzedzanie na milimetry, bo za 100 metrow jest czerwone i strasznie mu sie spieszy, zeby stac na czerwonym", skonczywszy na "wyprzedzanie i natychmiastowe skrecanie w prawo, bo mi sie spieszy".

Zgoda - czesc rowerzystow to debile, ktorzy nie potrafia jezdzic, ale wiekszosc kierowcow to takie same debile, ale w duzo grozniejszych pojazdach.
m
mm
zaloze sie ze rozjechany rowerzysta nie ma prawa jazdy/samochodu a nawet jesli to jezdzi nie czesto

ja akurat jezdze autem rowniez (ale wiecej rowerem) i wiem ze czasami rowerzysta jest nie widoczny
z max predkoscia przejezdzam tylko wtedy jak jestem 100% pewnien przejazdu - rocznie mam niebiezpieczych sytuacji lekką ręką 10 i gdybym nie zwolnił lub nie popatrzył mimo pierwszenstwa to tez byłbym rozjchany
O
Olo
A może gdyby prawa rowerzystów były respektowane przez kierowców i czuli by się bezpiecznie to byłoby ich procentowo więcej? Każdy rowerzysta (no może wielu) to jedno auto mniej w krakowskich korkach - może tak do tego podejść.
A
Anna
Kierowcy często nie zwracają uwagi na rowerzystów.sama jeżdżę bardzo ostrożnie i niejednokrotnie zdarzyło mi się że auto z impetem prawie we mnie wyjechało pomimo że miałam zielone. Kierowcy reagują na pieszych ale na rowerzystow już raczej nie. Więcej ostrożności bo nagminne traktowanie jest rowerzystów jako najgorsze zło!
o
olo
Przepisy przepisami, ale kto rozsądny wjeżdża bez rozejrzenia się na przejazd rowerowy. Albo wchodzi na przejście bez zorientowania się, czy nic nie jedzie? Kto bez zastanowienia pcha się pod jadące 1,5 - 2 tony. Nawet jak auto będzie jechało 10 km/h to w miejscu nie stanie. Myślenie nie boli, a brak i owszem
P
Piotr
Taka sama sytuacja ? Głupi jesteś ?
Porównujesz idącego pieszego do jadące 20 km/h rowerzysty który porusza się 4 albo i 5 razy szybciej niż pieszy ?
To na pewno jesteś głupi !!
g
gosc
To kierowca wjechał na drogę ale....
Ale przepis który pozwala rowerzystą bez zatrzymywania wjechać na przejście jest groźny i powinien zostać jak najszybciej zniesiony.
K
Kk
A gdyby potrącił pieszego na pasach? Taka sama sytuacja. A samochód nie zawsze ustępuje pierwszeństwa tramwajowi. To zależy od znaków i zasad ruchu. To proste, ale tępi kierowcy ich nie znają bo część przepisów się zmienia.
M
Marek
Czy to rowerzysta wjechal na droge dla samochodów czy samochod na droge dla rowerow ? no wlasnie , czyli kazdy pojazd wjezdzajacy na droge dla innych pojazdow powinien miec obowiazek ustapienia im pierwszenstwa , tak samo jak samochod wjezdzajacy na torowisko to robi
O
Olo
Nie będę co 2 minuty schodzić z roweru i przeprowadzać go. Może łaskawy Pan będzie się zatrzymywał przed każdym przejściem dla pieszych czy skrzyżowaniem i pchał auto. Nie zapierda....przed zakrętem to wszystko będziesz widział.
k
krakowianin
Nie potrafisz myśleć to Ci pomogę.
z MPK w Krakowie korzysta około 36% Krakowian
z własnych samochodów około 34% ( z tendencją wzrostową)
z rowerów ledwie 0,2%, i to w letnie ciepłe dni i jeszcze jak nie pada
MPK i auta to jest ruch 12 miesięcy w roku 24h.
To nie rowerzyści powinni mieć przywileje bo jest ich garstka. Ale z powodu tęczowego lewactwa również w ZIKIcie jest inaczej
k
k
a moze to kierowcy powinni miec obowiazek bezwzglednego przeprowadzania samochodu przez tory tramwajowe? motorniczy przez lewe ramię nie ma szans zobaczyc nadjezdzajacego samochodu z predkoscia 60km/h
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska