Potrzebna refleksja. Zbigniew Boniek apeluje o wyciągnięcie wniosków i nie oszczędza Ekstraklasy

– Mam nadzieję, że kluby wyciągną wnioski z tego kryzysu i nie odbiorą naszej pomocy na zasadzie takiej, że oto pod dom podjechały sanie, wysiadł z nich Gwiazdor, czy święty Mikołaj, rozdał prezenty, a my bawimy się dalej wedle dotychczasowych zasad – mówi prezes PZPN. – Jeśli teraz nie nastąpi zmiana mentalności, w postrzeganiu piłki, poprawa umiejętności zarządzania w klubach, to za chwilę wróci to, co było. Po prostu, kluby żyją ponad stan, nie mają strategii, są za bardzo podległe piłkarzom.

Boniek ma też swoje o zdanie i spółce zarządzającej rozgrywkami piłkarskiej ekstraklasy. Dał temu wyraz w dzisiejszym internetowym wpisie:
„Jeżeli Ekstraklasa SA, w ostatnich czterech latach, odkładałaby na kupkę tylko 15 procent tego co miało być przeznaczone na kluby, dzisiaj miałaby około 100 mln złotych na pomoc. Można byłoby myśleć i pomagać... ”

- Fakt, że kluby żyją ponad stan, nie mają strategii, są za bardzo podległe piłkarzom - mówi dla Interii.pl. - Powtarzam od lat: rola piłkarzy w klubie, nawet tych najlepszych, nie powinna się do tego sprowadzać, że to oni rządzą, a w naszych klubach tak się niestety dzieje! A dlaczego? Bo piłkarze wiedzą, że są silniejsi od swoich działaczy, prezesów, gdyż ci często im nie płacą regularnie.

Sportowy24.pl w Małopolsce