- Zawieźliśmy wskazanym przez sztab rolnikom prawie trzy tony zboża, dwie przyczepy siana i tyle samo słomy. Kierowcy rozładowali wszystko u dwóch gospodarzy, gdzie poszkodowani mieszkańcy Bierunia podzielą się plonami - tłumaczy Krzysztof Wolak, sołtys Grojca.
- Byliśmy pod wrażeniem olbrzymich zniszczeń, jakie przyniosła woda. Przez otwarte okna w zalanych domach było widać odpadające tynki, przed domami wystawione do wywiezienia meble. Widok robi wrażenie i ściska gardło. W Grojcu jest jeszcze wielu darczyńców, którzy chcą przekazać potrzebującym rolnikom siano lub też oddać do wykoszenia swoje łąki.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku grojczanie zebrali i przekazali mieszkańcom Blachowni dotkniętej trąbą powietrzną prawie sześć ton zboża.