https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat olkuski. Pijany kierowca z Trzebini zatrzymany przez mieszkańców Olkusza. Wydmuchał prawie dwa promile

Paweł Mocny
Opracowanie:
Pijany kierowca z Trzebini zatrzymany przez mieszkańców Olkusza (zdjęcie poglądowe)
Pijany kierowca z Trzebini zatrzymany przez mieszkańców Olkusza (zdjęcie poglądowe) Archiwum NaszeMiasto.pl
51-letni mieszkaniec gminy Trzebinia, który kierował samochodem po pijaku, został zatrzymany przez dwóch mieszkańców Olkusza, którzy zaniepokojeni stylem jazdy kierującego, uniemożliwili mu dalszą podróż i odebrali kluczki. Kierowca uciekł, jednak policjantom udało się go złapać. Pijany mężczyzna wydmuchał blisko dwa promile alkoholu.

Pijany kierowca z Trzebini zatrzymany przez mieszkańców Olkusza

Do zdarzenia doszło w Niesułowicach. Kierujący samochodem marki suzuki jechał od strony Olkusza. Swoją jazdą zagrażał innym uczestnikom ruchu drogowego. Na przemian zwalniał i przyśpieszał, a do tego zjeżdżał na przeciwny pas ruchu.

- Ta sytuacja zaniepokoiła dwóch mężczyzn, którzy jechali za suzuki. Kiedy pojazd zjechał na zatoczkę autobusową, świadkowie zatrzymali swoje auto i natychmiast podeszli do kierowcy suzuki. Kiedy otworzyli drzwi, wyczuli od niego silną woń alkoholu. Jeden ze świadków wyjął kierowcy kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mężczyźnie dalszą jazdę - relacjonuje Katarzyna Matras z komendy w Olkuszu.

W czasie gdy świadek dzwonił na numer alarmowy, aby powiadamiać policję o sytuacji, kierowca wykorzystał okazję i uciekł do pobliskiego lasu. Policjanci z Olkusza, którzy przyjechali na miejsce, po rozmowie ze zgłaszającymi ruszyli za uciekinierem.

Po pewnym czasie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi uciekiniera. Przyznał się on do jazdy pod wpływem alkoholu. W badaniu stanu trzeźwości mężczyzna wydmuchał prawie 2 promile.

Bogaci w Rosji nie idą do wojska. Komentarz G. Kuczyńskiego

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska