https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat oświęcimski. Drogowi przestępcy; jednego zgubił... niedopałek papierosa, a drugi, po „dachowaniu”, uciekł z miejsca wypadku

Jerzy Zaborski
Oświęcimscy policjanci szybko zlokalizowali właściciela pojazdu, który "dachował" w Porębie Wielkiej, a zbiegł z miejsca wypadku.
Oświęcimscy policjanci szybko zlokalizowali właściciela pojazdu, który "dachował" w Porębie Wielkiej, a zbiegł z miejsca wypadku. KPP Oświęcim
Policjanci ujęli drogowych przestępców w powiecie oświęcimskim. W jednym przypadku o ujęciu łobuza zdecydował...niedopałek papierosa. Z kolei w drugiej sytuacji, pijak po „dachowaniu”, zbiegł z miejsca wypadku.

W Bulowicach, na ulicy Bielskiej, kierowca samochodu renault, wyrzucił przez okno niedopałek papierosa. Jadący za pojazdem policyjny patrol zatrzymał pojazd, z którego wyrzucono „peta”. Przy kontroli okazało się, że 26-letni mieszkaniec Kęt ma zatrzymane prawo jazdy.

- Policjanci poinformowali młodego kierowcę, że cofnięcie uprawnień do kierowania zostanie mu teraz przedłużone do sześciu miesięcy, a w przypadku trzeciej wpadki jazdy bez uprawnień, będzie musiał ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy – wyjaśnia Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

W Porębie Wielkiej pijak uciekł z miejsca wypadku

W Porębie Wielkiej, w rowie przy ulicy Tyszkiewicza, wylądował samochód marki Volkswagen. Zgłaszający wypadek pod numer alarmowy 112, stwierdził, że wewnątrz samochodu, po „dachowaniu”, jest dużo krwi, ale nie ma nikogo.

a kierowca do aresztu
a kierowca do aresztu KPP Oświęcim

Przybyły na miejsce patrol „drogówki”, szybko ustalił właściciela pojazdu. Był nim 33-latek, którego mundurowi znaleźli w miejscu zamieszkania. Podejrzewali, że ucieczka z miejsca wypadku nie była wynikiem szoku, ale jazdy pod wpływem alkoholu.

- Badanie stanu trzeźwości wykazało u młodego mężczyzny 2,6 promila alkoholu. Następnie w określonych odstępach czasu kilkakrotnie przeprowadzono badanie jego stanu trzeźwości. Na tej podstawie biegli określą przybliżony czas spożycia przez niego alkoholu – wyjawia Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Mężczyzna przyznał się do kierowania pojazdem porzuconym w rowie. Został zatrzymany. Grozi mu do dwóch lat więzienia i kara grzywny w wysokości 60 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska