Na pograniczu Proszowic i Jazdowiczek płonął obszar o powierzchni blisko dwóch hektarów. W Piotrkowicach Małych ogień objął swoim zasięgiem około 30 arów. W gaszenie byli zaangażowani strażacy zawodowi oraz druhowie z sześciu jednostek OSP.
- Kolejny raz apelujemy, aby zaniechać podpaleń traw, gdyż rodzi to szereg zagrożeń. Niestety u nas ciągle pokutuje przekonanie, że po wypaleniu gleba będzie żyźniejsza, a przy okazji zrobi się porządek - mówi dowódca JRG w Proszowicach mł. bryg. Zbigniew Kwinta.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo