Kapryśna pogoda dała się we znaki także pszczelarzom. Niewiele jest miodu akacjowego i rzepakowego, a także czystego lipowego. Przez m.in. upały, suszę i duszną aurę pszczoły zbierały mało nektaru.
- W tym roku jest dużo miodu spadziowego, ale bardzo mało nektarowego. Z miodem nektarowym sytuacja jest bardzo zła. Było go trochę jedynie na wiosnę - mówił podczas Miodobrania 2019 Marian Stasik z Koła Pszczelarzy „Wielicki Bartnik”, który wraz z żoną prowadzi ekologiczną Pasiekę „Sułów”, mającą 26 uli.
Hanna Stasik ocenia tegoroczne zbiory miodu jako przeciętne. - Z jednego ula było średnio ok. 20 kg miodu, a więc nie najlepiej - powiedziała nam współwłaścicielka pasieki „Sułów”, gdzie trwa teraz oczekiwanie na rzadki i bardzo ceniony miód nawłociowy (mieszkańcy dopytywali się o niego już podczas miodobrania, jednak nawłoć kwitnie dopiero pod koniec lata i jesienią).
Miodobranie odbywa się na Rynku Górnym w Wieliczce od 2006 roku, z inicjatywy Koła Pszczelarzy „Wielicki Bartnik’’ (należy do niego ponad 60 osob z całego powiatu wielickiego). Pomysłodawcą wydarzenia promującego miód i inne pszczele produkty był wiceprezes koła Roman Szlachta, właściciel „Pasieki nad Świdówką”.
Impreza, której współorganizatorem jest Centrum Kultury i Turystyki, była początkowo przede wszystkim kiermaszem pszczelarskim. Ale jej popularność rosła z roku na rok i dziś miodobranie to barwne dwudniowe święto, odwiedzane przez tysięce osób.
Na tych spotkaniach mieszkańcy mogą nabyć m.in. miody oraz dowiedzieć się wszystkiego o życiu pszczół i leczniczych właściwościach ich produktów. W tym roku były prelekcje Jacka Nowaka -„Czy pszczoły giną” oraz „Czy słodzić gorącą kawę i herbatę miodem”. Dzieci brały udział m.in. warsztatach lania świeczek z wosku pszczelego i kursie sadzenia roślin.
Degustowano miody i wybierano najsmaczniejszy. Publiczność przyznała tym razem najwyższe noty „Pasiece nad Świdówką” Romana Szlachty. Drugie miejsce zajęła „Pasieka z Misiami” Bronisława Łukasika, a trzecie Pasieka „Rój” Bolesława Gakana.
- Pszczelarstwo to trudna i wspaniała sztuka, która wymaga ogromnej wiedzy. Chylę czoła przed pszczelarzami - mówił ze sceny konferansjer Wielickiego Miodobrania 2019.
Wydarzenie było także okazją do wręczenia wyróżnień przyznawanych przez Polski Związek Pszczelarzy. Odznaki PZP otrzymali: Adam Czajczyk, Roman Szlachta i Bolesław Gakan (złote), Marian Stasik i Zdzisław Daniel (srebrne), Cecylia Strojny i Maria Leśniak (brązowe).
Zaś pamiątkowa statuetka św. Ambrożego trafiła do Jacka Nowaka, jako podziękowanie za wieloletnią działalność i promowanie wiedzy o pszczelarstwie. O uhonorowanie w ten sposób znanego pszczelarza, właściciela pasieki „Barć” w Kamiennej, wnioskowało w PZP koło „Wielicki Bartnik”.
FLESZ - Letnie upały. Jak reagować w razie udaru?
