Zgłoszenie o pożarze budowanego wiaduktu na obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej strażacy otrzymali o godzinie 3.34. Ogień na powstającym obiekcie zobaczył wtedy przejeżdżający w pobliżu kierowca. Na miejsce szybko udały się cztery zastępy PSP z Dąbrowy Tarnowskiej oraz dwie jednostki z OSP Smęgorzów i Nieczajna Górna.
Płomieniem objęty był obiekt o wysokości 15 metrów i szerokości 50 metrów. Paliły się m.in. szalunki, które przygotowywane są pod wylanie betonu. Zniszczeniu uległa konstrukcja wież oraz pomostów rusztowania wraz z ich wyposażeniem oraz zamontowane łożyska.
Akcja gaśnicza zakończyła się tuż przed godziną 8.
Jak informuje Iwona Mikrut z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trudno w tej chwili oszacować straty. - Niewątpliwie wykonawca będzie musiał zrobić inwentaryzację i zdemontować uszkodzone elementy. Następnie konieczny jest ponowny montaż elementów podparć i szalunków - zaznacza.
Na miejscu pojawiła się także dąbrowska policja. Trwa wyjaśnianie okoliczności pożaru i sprawdzanie czy mógł on być efektem podpalenia.
WIDEO: Polscy kierowcy są nabuzowani. Widzimy nieżyczliwość u innych, nie widzimy u siebie
Źródło: TVN Turbo/x-news
