Metamorfozy to nie są tylko zwykłe wizyty u fryzjera. - To czas prawdziwych rozmów, pełnych wzruszeń i łez, bo przecież dzielne mamy na oddziale płakać nie mogą - mówi Dorota Raczkiewicz z Drużyny Szpiku.
W czwartek, mamy dzieci z Oddziału Onkologii i Hematologii Pediatrycznej Szpitala Klinicznego im. Jonschera UMP wzięły udział w Metamorfozach Drużyny Szpiku.
Dwadzieścia mam odwiedziło cztery zakłady fryzjerskie. Była to Akademia Wierzbicki Schmidt, Jakub Wujec, Hair Bazar i AirHair, do których mamy dostały się dzięki samochodom udostępnionym przez Grupę Karlin.