
W dobie koronawirusa poszukiwanie pracy dodatkowej jest inne niż dotychczas. Z jednej strony firmy rzadziej rekrutują, z drugiej strony wielu pracodawców całkowicie wymieniło załogę.
Zobacz, na jakich stanowiskach szukać pracy dodatkowej w tym sezonie.

Sektor SCC/BPO
Najmniej podatny na zmiany związane z pandemią jest sektor SCC/BPO. 29% pracodawców przebadanych przez Instytut Badawczy Randstad i planujących nowe rekrutacje pochodzi właśnie z tej branży. Są to przeważnie duże firmy z sektora prywatnego.
Mało tego, 16% przedsiębiorstw z sektora SCC/BPO liczy na wzrost gospodarczy - sugeruje raport Plany Pracodawców.

Budowlanka
Chociaż osób chętnych do pracy na budowie nie brakuje, to pracodawcy z sektora budowlanego muszą zmierzyć się z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Od maja do czerwca spadła dostępność firm budowlanych – wynika z Badania rynku Wielkiebudowanie.pl.

Hotelarstwo
Skutki pandemii szczególnie dotkliwie odczuwają: hotele, hostele i oraz właściciele prywatnych kwater. W tym roku firmy z branży hotelarskiej musiały obejść się bez dodatkowego przypływu gotówki na majówkę. Ponadto nałożono na nie ograniczenia związane w najmem wieloosobowych pokoi. Mimo to pracodawcy, którzy zwalniali w marcu i kwietniu, powrócili do gry.
- Firmy przeczuwały nadchodzące chudsze lata już od jesieni 2018 roku. Wskazywało na to nie tylko badanie pracodawców Randstad, ale i obliczany przez GUS wskaźnik ogólny klimatu koniunktury, który pogarszał się powoli i stopniowo, by po wybuchu pandemii zanurkować rekordowo głęboko. Dla przykładu w branży zakwaterowania i gastronomii do minus 70 punktów w kwietniu 2020 roku z minus 9 punktów w marcu, a dla handlu detalicznego – do minus 50 z minus 3 – ocenia Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy z FISE.