Autor: Piotr Drabik
O tym się mówi. Na najdroższym polu znalazł się zamek wawelski, a na najtańszym - Nowa Huta. Tak w skrócie wygląda plansza miejskiej wersji gry „Monopoly”, która od soboty jest dostępna w sklepach.
- Prace nad opracowaniem gry trwały przez ostatnie pół roku - zdradził nam Bartłomiej Sikorski z firmy Winning Moves, wydawcy „Monopoly”. Kraków, po Gdańsku stał się drugim polskim miastem z własną edycją popularnej na świecie planszówki, która w tym roku obchodzi 80. urodziny. Jednocześnie stolica Małopolski dołączyła do grona takich metropolii jak Berlin czy Sydney, które mogą się pochwalić własną wersją „Monopoly”.
Podczas sobotniej premiery gry nie wszyscy byli zachwyceni. - Jestem rozczarowana planszą i wyróżnionymi na niej obiektami - nie kryła Małgorzata, która wraz z mężem i synem regularnie gra w „Monopoly”.
Przypomnijmy, że w krakowskiej edycji znalazło się 30 miejsc i obiektów, w tym miejskie instytucje (MPO czy MPK) oraz prywatne firmy, kosztem np. Uniwersytetu Jagiellońskiego