To czas na budowanie relacji, tworzenie więzi i przełamywanie stereotypów. W przestrzeni projektu Joanny Przetakiewicz kobiety mówią o tym, jak współdziałać ze sobą, budować osobiste szczęście i dzielić się nim z innymi.
- Chcemy połączyć kobiety, zaprosić je do wspólnego działania. Przykładowo młode, przebojowe dziewczyny poznać z paniami, które siedzą za biurkiem i tylko myślą, że chciałyby robić coś nowego. A mogą się nawzajem do tych działań motywować. Liczba chętnych pokazała, że jest taka potrzeba - mówiła Anna Narel, liderka Ery Nowych Kobiet w Białymstoku.
Faktycznie, w Hotelu Traugutta zebrało się ponad 250 kobiet! Choć chętnych do wzięcia udziału w pierwszym spotkaniu było trzy razy więcej. Liderka projektu zapowiada jednak, że w przyszłości każda chętna kobieta znajdzie miejsce w klubie.
W przestrzeni projektu różnice między kobietami mają się zacierać. To miejsce dla każdej pani. Ale jest jeden warunek. By wstąpić do klubu nie można... oceniać.
- My kobiety mamy do tego tendencję. Myślimy: "jak ona się ubrała", "co to za makijaż" itp. Ale pamiętajmy, że ocenianie sobie nawzajem tworzy bariery, a chodzi przecież o to, by się wspierać - podkreśliła Narel.
Czym jest Era Nowych Kobiet?
To ogólnopolski projekt, stworzony przez Joannę Przetakiewicz, biznes women, dyrektor kreatywną domu mody marki LaMania. Celem jest tworzenie mikrospołeczności kobiet, które wzajemnie się wspierają, dzielą doświadczeniami, uczą się wzmacniać swoje poczucie wartości i szczęścia dzięki byciu razem, rozmowie, wymianie dobrej energii i doświadczeń.
Przetakiewicz potrzebę stworzenia nowej przestrzeni dla kobiet dostrzegła przeglądając statystyki. Jak wynika z badań WHO, Polki są na ostatnim miejscu w Europie jeśli chodzi o akceptację samych siebie. Nie doceniają oraz rzadziej myślą o sobie i swoich fizycznych potrzebach niż mężczyźni. Zatracają się w poczuciu obowiązku bycia najlepszą matką, żoną, przyjaciółką, sąsiadką, skupiając całą swoją energię na zmaganiach z trudem codziennego życia. To zaskakujące biorąc pod uwagę, że aż 70% wszystkich polskich studentów to kobiety.
Ponad to, według raportu McKinsey&Company, firmy zarządzane przez kobiety osiągają zyski o 56% wyższe niż te zarządzane przez mężczyzn. Kobiety także częściej decydują o zakupach. Niewątpliwie, przecież kobiety postrzegane są jako zakupoholiczki. Nie jest to tak oczywiste, kiedy stykamy się z branżą samochodową i budowlaną. A jednak, w tych branżach to również kobiety wiodą prym. Z 54. Kategorii produktów na rynku, mężczyźni decydują o zakupie tylko 9. To głównie dla kobiet największe firmy reklamowe tworzą wielomilionowe, kosztowne kampanie i głowią się, który instynkt, które ambicje wykorzystać, by nas zdobyć.
Kobiety Nowej Ery to kobiety po 25 roku życia, ze średniej i wyższej klasy społecznej, które pragną zmian i nie boją się o tym mówić. Potrzebują tylko wsparcia oraz motywacji do działania. Polki potrzebują innych kobiet, by się motywować, napędzać. Poszukują u nich zrozumienia, akceptacji, zgody na odmienność, ale też inspiracji i oparcia w trudnych momentach.
