https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Projekt Nowa Huta Przyszłości poważnie zagrożony

Grzegorz Skowron
Gazeta Krakowska
Park Naukowo-Technologiczny, nowe osiedla mieszkaniowe, tereny rekreacyjne, przestrzeń do organizowania wydarzeń kulturalnych oraz społecznych w plenerze, centrum logistyczne w strefie aktywności gospodarczej - tak zostaną zagospodarowane tereny przylegające do kombinatu metalurgicznego ArcelorMittal, czyli Nowa Huta Przyszłości. Ostatni element tego projektu, czyli strefa gospodarcza, stoi dziś pod największym znakiem zapytania - czytamy w "Dzienniku Polskim".

Problem dotyczy wszystkich terenów planowanych do uzbrojenia i przygotowania dla inwestorów. Nie tylko w Małopolsce, ale i w całym kraju. A to dlatego, że Komisja Europejska żąda, by współfinansowana przez nią strefa była wykorzystana w 100 procentach. Jeśli jakiś jej fragment będzie pusty, samorząd, który dostał unijną dotację, zostanie zobowiązany do jej zwrotu w całości.

- To bardzo ostre warunki, w praktyce niemożliwe do spełnienia - przyznaje Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, jeden z inicjatorów projektu Nowa Huta Przyszłości. Według niego nawet gdyby prywatne firmy wynajęły lub wykupiły wszystkie nieruchomości w strefie, to nie ma gwarancji, że któraś z nich nie padnie. - W biznesie zawsze jakieś ryzyko istnieje i Komisja Europejska powinna to brać pod uwagę. Mam nadzieję, że uda się wynegocjować łagodniejsze warunki dotacji dla obszarów aktywności gospodarczej - mówi Kośmider.

Uzyskanie porozumienia nie będzie łatwe. Urzędnicy z Brukseli mają dwa poważne argumenty. Pierwszy dotyczy tego, że wiele terenów uzbrojonych za dotacje z lat 2007-2013 nadal nie zostało w pełni zagospodarowanych pod biznes. Drugi - pierwsze siedem polskich województw przyjęło warunek 100-proc. wykorzystania strefy, bez mrugnięcia okiem. - Ale ciągle są marszałkowie, którzy takiej zgody nie wyrazili. Będziemy zabiegać o wspólne stanowisko w tej sprawie - mówi marszałek Sowa. Jego zdaniem są szanse na ustępstwa ze strony KE, bo jej pracownicy są pod wielką presją jak najszybszego uzgadniania programów, by komisarze mieli się czym pochwalić na koniec roku.

Więcej w "Dzienniku Polskim"

Źródło: Dziennik Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jag
Jak widać nawet słuszne i nowatorskie projekty niekoniecznie muszą być objęte unijną dotacją. Warto w takim razie podzelić je na mniejsze zadania gdzie ewentualnie 100% wykorzystania jest realny do osiągnięcia. Ewentualnie realizować małe zadania ze środków własnych lub publiczno-prywatnych. Unijne dotacje skończą się, czy wówczas będziemy skazani w Krakowie na totalny brak inwestycji prorozwojowych?
H
Hutas
Przed poprzednimi wyborami Majchrowski kazał wycinać krzaki koło Kopca Wandy W Nowej Hucie - maił być to początek obwodnicy wschodniej Krakowa. Po wyborach (gdy leśne dziadki wygrały) przestano karczować teren i sprzęt budowlany nie pojawił się do dzisiaj. Teraz sytuacja powtarza się z Projektem Nowa Huta Przyszłości. Jednym słowem robią na w ch.. jak chcą.
K
Krakus
Nowa Huta Przyszłości to ściema odgrzewana przed każdymi wyborami przez Platforme Obywatelską. Tak było przed wyborami ostatnimi, podbnie jak przed parlamentarnymi w 2011 i wczesniejszymi samorzadowymi w 2010. W tym momencie jest juz po wyborach, więc Nowa Huta Przyszłości przestaje działac do... nastepnych wyborów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska