
Kalambury
Ponadczasowy klasyk wśród gier towarzyskich. Zasady są wszystkim doskonale znane, często też kreuje się nowe na potrzeby grupy. Kalambury, wbrew nazwie, nie mają nic wspólnego z kalamburem. Z języka francuskiego to "gra wyrazów z podwójnym znaczeniem, służąca za dowcip i rozrywkę towarzyską" (Encyklopedia Staropolska). Kalambur to np.: antykwariat = antyk wariat czy zagajnik – człowiek otwierający zebranie, wygłaszający zagajenie.

Podaj dalej
Proste rozwiązania sprawdzają się zawsze. Siedząc wokół stołu bądź w kole osoba rozpoczynająca wykonuje gest - podnosi rękę, pokazuje język itp. Kolejna osoba powtarza ten gest i dodaje swój. Następni powtarzają wszystkie poprzednie i dodają swoje. Pierwsza osoba, która się pomyli, przegrywa.

Wspólna historia
Zabawa ogólnie znana, wymaga odrobiny chęci, kartki papieru i kilku dobrych pomysłów. Na początku należy stworzyć listę słów, których na co dzień nie słyszy się: globogryzarka, kontrabas, dekadencja itd. Następnie każdy z uczestników losuje słowo dla siebie. Osoba która zaczyna, zapisuje na kartce długie zdanie, z użyciem wylosowanego słowa, następnie zagina kartkę tak, by zdania nie było widać i podaje dalej. Kolejne osoby robią to samo, aż do momentu, kiedy już cała kartka zostanie poskładana. Wtedy można ją rozwinąć i przeczytać co powstało. W bardziej skomplikowanej wersji uczestnicy nie kończą swoich zdań kropką, a spójnikiem, zaimkiem itd. Uczestnik, podając kartkę kolejnemu, mówi, jakim wyrazem zakończył swoją wypowiedź.