Dwa ople, których łączna wartość przekracza 150 tysięcy złotych, trafią do Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego.
Policjanci z "drogówki" dostali opla astrę z dwustukonnym silnikiem, wartego 74 tys. złotych. Z kolei oplem mokką za 81 tys. będą jeździć dzielnicowi. Połowę wartości samochodów przekazały samorządy powiatu proszowickiego. W czwartek pojazdy poświęcił ks. Jan Zwierzchowski, proboszcz Proszowic.
Czyli komendant podwyższy podwładnym limity ilościowe mandatów z każdego wyjazdu (i tak już są wysokie) i dalej będą wlepiać oszukując i ściamniając, jacy to oni znawcy przepisów, a góóóówno się znają
P
Parafianin Klimontowa
Proboszcz parafii Klimontow zrobił się biznesmenem nic tylko z każdej strony by liczył kasę, jest nie miłym księdzem, wolałbym zapłacić 100 zł proboszczowi Proszowic niż 10 zł proboszczowi Klimontowa. Mam nadzieje że szybko doczekamy się zmiany proboszcza.
o
olo
A policjanci do radiowozów byli w zestawie? Czy w Urzędzie Pracy ich będą szukać?
p
pytający.
Czy przekazane samochody są ubezpieczone od OC i AC , czy ubezpieczenie samochodów zastąpiono poświęceniem ?
W
Wierzący
Wasz proboszcz Klimontowa to wie że żyje został sam bez wikarego wszystko idzie do jednej kieszeni msze już robi na kupe czyli zbiorowe bo mu szkoda klienta odesłać że nie ma wolnych miejsc na msze tylko robi 20 intencji na jednej mszy i ma piękny zarobek za 45 minut (20 x 50 = 1000 zł) za taką msze powinien zmniejszyć stawkę jak by był prawdziwym ksiedzem a nie lapiduchem na dodatek chamowatym .
z
zazdrosna
Ładne autka. koni tam żadnych nie widzę. Ani jednego a co tu mówić o dwustu. Tylko czemu oznakowane ? Słyszałam , że teraz w modzie beemki. Nieoznakowane. Na Śląsku.
??
Do ręki biorą bez kasy fiskalnej. Im wolo.
P
Parafianin Klimontowa
Dobrze że nie jest to teren parafii Klimontow bo by to słono kosztowało poświęcenie z rąk proboszcza z Klimontowa.
