Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 13. Podczas lekcji w klasie szkoły zawodowej kilka osób źle się poczuło. Skarżyły się na problemy z oddychaniem, duszności, pieczenie oczu. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że hospitalizacji wymaga pięć osób - mówi dowódca JRG w Proszowicach st. kpt. Zbigniew Kwinta. Najbardziej poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala dwoma ambulansami ratownictwa medycznego. Wszyscy pozostali na obserwacji.
Strażacy zarządzili ewakuację budynku, w którym przebywało około 150 uczniów oraz 11 nauczycieli i 9 pracowników obsługi. Po przewietrzeniu pomieszczeń i ich sprawdzeniu pod kątem obecności szkodliwych substancji mogli wrócić do budynku.
Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było rozpylenie gazu pieprzowego. W szkole znaleziono pojemnik z taką substancją, służącą do odstraszania psów. Jak nas poinformowała rzeczniczka proszowickiej policji Anna Gąsior w sprawie został zatrzymany i przesłuchany jeden z uczniów szkoły.