Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Wołanie o pediatrę w opiece całodobowej

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Mamy małych pacjentów się skarżą, bo ministerstwo zaprzestało finansowania lekarzy dziecięcych w opiece całodobowej

Uruchomienie przez szpital witryny, na której pacjenci mogą zgłaszać swoje uwagi co do sposobu funkcjonowania placówki, spotkało się z dużym odzewem.

Brak pediatry to jest tragedia

Jednym z najczęściej poruszanych tematów jest funkcjonowanie opieki całodobowej. Rodzicom małych pacjentów szczególnie doskwiera brak pediatry, który dyżurowałby w tym miejscu. Taka sytuacja trwa od początku roku.

- Proszę, zróbcie coś z opieką całodobową, żeby był pediatra dla dzieciaków. To, co się dzieje w tym miejscu, jest nie do przyjęcia. Czekałam z rocznym dzieckiem cztery godziny tylko po to, żeby wejść do gabinetu i w 5 minut dostać skierowanie do Izby Przyjęć. Tam zadzwonili po pediatrę, która przyszła z oddziału za.... 1,5 godziny - skarży się Ewelina Gruszczak.

Anna Kokosińska natomiast dodaje: - „Opieka całodobowa i brak pediatry to jest tragedia. Jeśli dziecku coś się dzieje, a wieczorem nie ma już lekarza rodzinnego, to wiadomo, że jedziemy do szpitala. A tam, zamiast pomocy, dostajemy ochrzan, że tu nie ma pediatry. I rób człowieku co chcesz...” - napisała rozgoryczona.

Wioletta Ciochoń z kolei pisze, że po dotarciu do opieki całodobowej została potraktowana „jakby przyjechała w odwiedziny, a nie do pediatry”. Następnie została odesłana na pogotowie do... Kazimierzy Wielkiej.

Na funkcjonowanie opieki całodobowej w Proszowicach narzeka też inna mama: - Pytam gdzie jest pediatra? Bo mnie poinformowano, że od stycznia nie przychodzi. Przyjmuje lekarz, mam wrażenie z przypadku, zupełnie nie mający styczności z dziećmi. Nigdy więcej tu z dzieckiem nie przyjadę!

Bo Ministerstwo zaprzestało finansowania

Kierownictwo szpitala tłumaczy z kolei, że brak pediatrów w opiece całodobowej nie jest spowodowany złą wolą szpitala, ani jego pracowników, a wprowadzonych odgórnie rozwiązań.

- „Niestety Ministerstwo Zdrowia zaprzestało finansowania całodobowej opieki pediatrów, a szpitale nie są w stanie same ponieść tak dużych nakładów finansowych. Według obecnych procedur dziecko powinno zostać zbadane przez lekarza OPC lub odesłane na SOR jeśli lekarz nie ma niezbędnej wiedzy pozwalającej na przyjęcie dziecka. W całym Krakowie, jest tylko jeden punkt gdzie całodobowo dyżuruje pediatra. Rozwiązanie tego problemu, niestety nie leży po stronie naszego lub jakiegokolwiek szpitala, a po stronie Ministerstwo Zdrowia” - czytamy w nadesłanym stanowisku placówki.

Następnie dyrekcja wyjaśnia, że zejście lekarza z oddziału, nie jest przewidziane w procedurach. Jest to tylko efekt jego dobrej woli. Aby pomóc pacjentom w Proszowicach zastosowano rozwiązanie, polegające na tym, że pediatra raz dziennie w dni powszednie (po południu i wieczorem) i dwa razy dziennie w weekendy (przed południem i w godzinach popołudniowo-wieczornych) schodzi konsultować dzieci w ramach opieki całodobowej.

Zdaniem mam pacjentów takie rozwiązanie jednak nie zawsze załatwia sprawę. - Jakieś trzy tygodnie temu byłam z 11-miesięczną córeczką na całodobówce z gorączką, bólem i wyciekiem z ucha. Pani pediatra była miła, ale nie zaglądnęła w ogóle do uszu. (...) Z tego, co się zorientowałam, to chyba nie miała czym - przekonuje Agnieszka Mazurek i dodaje, że niejeden raz zdarzyło się, że po wizycie na opiece całodobowej musiała udać się z dzieckiem po pomoc do prywatnego gabinetu.

Rzecznik Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Aleksandra Kwiecień wyjaśnia:

Świadczenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej reguluje rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 28 czerwca 2017 r., zmieniające rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej oraz zarządzenie nr 71/2017/DSM Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 11 sierpnia 2017 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej

Zgodnie z tymi przepisami obecne wymagania dotyczące zespołów lekarzy i pielęgniarek pracujących w ambulatoriach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej to
1) lekarze: lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu;
2) pielęgniarki: pielęgniarka posiadająca prawo wykonywania zawodu.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami świadczeniodawca nie ma obowiązku zapewnienia lekarza pediatry w miejscu udzielania świadczeń.

We wcześniejszych przepisach, które regulowały realizację opieki nad pacjentami w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej również nie było wymogu obecności pediatry. Nigdy też nie było czegoś takiego jak całodobowa opieka pediatryczna, którą finansowało Ministerstwo Zdrowia, czy też NFZ. Nocna i świąteczna opieka zdrowotna jest świadczeniem doraźnym, z której korzystają pacjenci dorośli i dzieci bez podziału na grupy wiekowe. Tak było zawsze.

Co do kwestii obecności pediatry w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej, nie jest prawdą, że w Krakowie, czy Małopolsce jest tylko jedna placówka, która gwarantuje obecność pediatry. Zgodnie z informacjami otrzymanymi od wszystkich realizatorów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej pediatrzy zostali zadeklarowani w 22 miejscach, w tym – jak zadeklarował proszowicki Szpital – również w ich punkcie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Proszowice. Wołanie o pediatrę w opiece całodobowej - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska