https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przebiegł Orlą Perć w rekordowo krótkim czasie

Piotr Łobodziński na Orlej Perci.
Piotr Łobodziński na Orlej Perci. fot. Piotr Łobodziński Towerrunner
Jedna godzina, szesnaście minut i trzydzieści dwie sekundy - to nieoficjalny, rekordowy czas przejścia Orlej Perci. Ustanowił go Piotr Łobodziński, który jest mistrzem świata w bieganiu po schodach.

Łobodziński przebiegł Orlą Perć po południu. Rozpoczął na Zawracie około godziny 16.30. Na trasie do Krzyżnego spotkał 8 osób. "Byłem zdziwiony jak mało było osób na Orlej" - relacjonuje na Facebooku.

"Nie zalecam naśladowania i próbowania, to dość techniczny szlak" - napisał Łobodziński.

"Niemniej ja czułem się bardzo pewnie, nie podejmowałem żadnego ryzyka, kontrolowałem wszystkie swoje kroki i chwyty. Uprzedzam ewentualny hejt. Moim zdaniem góry są również do biegania, a rekordy są po to by je poprawiać. Przed atakiem leżałem 3h nad jeziorem w Dolinie Pięciu Stawów podziwiając i kontemplując otaczającą piękną przyrodę. Piękne są te nasze Taterki:)" - napisał biegacz.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robbi
A teraz powinien zrobić to samo, tylko tyłem. Ciekawe kiedy zamierza wbiec np na Mount Everest, bo technicznie nie jest on trudny. jak z niego taki kozak to niech pokaże na co więcej go stać :-)
P
Piotrek_Małe Ciche
Witam,
Panie Redaktorze, wynik dobry, raczej nie rekordowy, nie jestem wyczynowcem a Orlą pokonałem w podobnym czasie. Ludzie chodzący i biegający po górach często nie mają potrzeby chwalenia się rekordami, choć rozumiem także podejście pana Piotra Ł.
Z
Zbychu
Pewny jesteś że tak jest? Prywatne firmy ratunkowe!? A z czego się utrzymają?

Na drodze jak będziesz miał wypadek z Twojej winy, to niech po Ciebie przyjedzie prywatne pogotowie, oczywiscie po upewnieniu się czy masz dodatkowe ubezpieczenie. Wszak tylko i wyłącznie pełna odpłatność za każdą akcję ratunkową może coś zmienić i bedzie mniej wypadków na drodze ;) :D

W Europie jest tylko jedna prywatna firma ratunkowa działająca w okolicach Zermatt i ... ponad 40% jej budżetu jest finansowe przez Państwo.
Z
Zbychu
Jeżeli pracuje to płaci składki na ubezpieczenie, więc w czym masz problem?
a
akcję ratunkową
Tylko i wyłącznie, pełna odpłatność za każdą akcję ratunkową, może coś zmienić!! Rozwiązać TOPR, który winien być zastąpiony przez PRYWATNE, firmy ratunkowe!!
Na ratunek winny ruszać tylko i wyłącznie po okazaniu polisy lub wpłaceniu kaucji. Tak jest w wielu normalnych krajach np. Rosji lub Słowacji.
m
miał ubezpieczenie ?
jeśli nie to powinien być wysoki mandat na aktywowanie szarych komórek,
niech sobie biega i ryzykuje, ale na swój rachunek, a nie że "góry są do biegania" ale później akcja ratownicza za kilkadziesiąt tysięcy, leczenie za kilkaset i dożywotnia renta to już na koszt innych
G
Gość
To brak szacunku do gór, brak pomyslunku, brak słów.
ż
żartuj
No nie żartuj, takie zawody w rowerem po schodach już są! Ludzie naprawdę nie mają się czym zająć, a i tak wszystko w przyszłości szlag trafi jak wprowadzą w Europie kalifat.
S
Super rekord.
Mistrz w bieganiu po schodach? Ja prdl. Moze jeszcze w bieganiu z psem,praniu recznym czy iskaniu wszy na czas?

Tak poza tym to gosciu ryzykuje zycie biegajac po gorach. Maly poslizg i go nie ma. Czego sie jednak spodziewac w mistrzu we wbieganiu po schodach.

Moze jeszcze ktos madry inaczej wymysli mistrzostwo we wjezdzaniu rowerem czy motorem po schodach? Ludziom z nadmiaru wolnego czasu gluppota pada na mozg.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska