https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa szkieletora w przyszłym roku?

Marta Paluch, Anna Agaciak
archiwum Polskapresse
Właściciel szkieletora przy rondzie Mogilskim nadal pozostaje w szoku po poniedziałkowym wyroku sądu unieważniającym decyzję o warunkach zabudowy wieżowca. Tymczasem w ciągu miesiąca sytuacja może się radykalnie zmienić i inwestycja ruszy już w przyszłym roku!

Czytaj także: Grzegórzki i stare Podgórze walczą o płatne parkowanie

Okazało się bowiem, że Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody zaskarżyło także drugą, choć dość podobną wersję decyzji o warunkach zabudowy wieżowca. Rozprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym odbędzie się 10 stycznia 2012 roku. Orzekać będzie inny skład sędziowski niż na poprzedniej rozprawie. I, paradoksalnie, może uznać decyzję za prawidłową!

- Nie można tego wykluczyć. Odmienność orzeczeń w tym samym sądzie jest dopuszczalna - mówi rzecznik WSA Anna Szkodzińska.

Jeśli jednak tak się nie stanie, najszybszą ścieżką, by przebudować wieżowiec, będzie współdziałanie gminy i inwestora, by przygotować nową decyzję WZ. W optymistycznej wersji budowa rozpocznie się za półtora roku. Inwestor stosuje się do zaleceń sądu i poprawia swój wniosek o wuzetkę. Musi m.in. załatwić wszystkie przyłącza prądu i gazu. Natomiast gmina ma zlecić kolejną analizę urbanistyczną - tym razem poprawioną (z m.in. zaznaczoną funkcją szkieletora i otaczających go budynków oraz dokładnymi gabarytami). Powinna być gotowa w kilka miesięcy. W sumie poprawki, wystąpienie o pozwolenie na budowę i otrzymanie go mogą potrwać półtora roku.

Scenariusz czarny - właściciel szkieletora, czyli spółka TreiMorfa skarży wyrok sąd wojewódzkiego do Najwyższego Sądu Administracyjnego. Na samo rozpatrzenie wniosku trzeba czekać około roku. Jeśli NSA stwierdzi, że skarga jest nieuzasadniona, decyzja WZ na szkieletora zostaje prawomocnie uchylona. I inwestor będzie musiał się starać o kolejną, mając rok spóźnienia. A jeśli współpraca między nim a gminą będzie układać się źle, dostarczanie poszczególnych dokumentów może się ciągnąć latami.

Przedstawiciele Urzędu Miasta Krakowa nie chcą mówić o scenariuszach. - Z całą pewnością jednak wyrażamy wolę współpracy z inwestorem, aby jak najszybciej rozpocząć inwestycję - mówi Filip Szatanik, szef biura prasowego UMK.

Inwestor nie wypowiada się jeszcze, co zamierza zrobić, prosi o cierpliwość. Co ciekawe, poniedziałkowy wyrok wcale nie wykluczył podwyższenia szkieletora do 102 metrów, tak jak tego chce inwestor. - Sąd nie wytknął tego jako uchybienia - mówi sędzia Szkodzińska.

Tymczasem ekolodzy, którym udało się skutecznie zablokować inwestycję, otrzymują pierwsze gratulacje. Między innymi od władz Konfederacji na Rzecz Przyszłości Krakowa. - Mamy nadzieję, że sytuacja spowoduje bardziej rozważne działanie służb odpowiedzialnych za dobro wspólne, a także bardziej merytoryczne traktowanie wniosków przekazywanych przez organizacje społeczne - czytamy w liście Konfederacji.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lex
a moze inwestor zaplacil ekologom za zatrzymanie budowy:P Przeciez to oczywiste ze sam inwestor nie chce inwestowac, nie teraz! kryzys ma! inwestycja nieoplacalna!
z
znudzony
Oby członkowie Konfederacji zesrali się drutem kolczastym. Zieloni też.
p
pit
No nie moge u nas nic nie mozna zbudowac a szkieletor chyba od urodzenia do konca mojego zycia bedzie straszyl
W
Wanda
pomimo, że decyzja o warunkach zabudowy wieżowca padła. Sąd powinien się wypowiedzieć co do zarzutu o zbyt dużej wysokości planowanej budowy: albo potwierdzić, albo zanegować?
"Co ciekawe, poniedziałkowy wyrok wcale nie wykluczył podwyższenia szkieletora do 102 metrów, tak jak tego chce inwestor. - Sąd nie wytknął tego jako uchybienia - mówi sędzia Szkodzińska".
Jeżeli sąd nie zgodzi się z ekologami, to przy następnym procedowaniu sprawy nie będzie można podnieść tego zarzutu przy braku odwołania?
o
olo
A jak inwestor uzyska wszystkie pozwolenia, to okaże się, że na 14 piętrze szkieletora urządziła sobie gniazdko zagrożona gżegżółka krakowska i nici z inwestycji
K
Kaśka
Konfederacja złożyła gratulacje. :) poszukałam w internecie kim oni są i wychodzi mi, że pan Waszkiewicz sam sobie pogratulował :)
r
rainman
zgodnie z prawem. Ale swoją drogą ekooszołomów należy tępić, bo im chodzi wyłącznie o kasę, a nie o jakieś ptaszki czy widoczki.
e
eeeeee
czy wreszcie znajdzie się ktoś kto pozwie (nie powoła) niekompetentnych urzędników do sądu?
cała sprawa wyniknęła z tego, że banda niedouczonych urzedasów nie potrafiła wydać WZ - nie bez powodu sąd się za głowę złapał gdy zobaczył burdel w papierach i nie bez powodu poparł ekologów
w
w
EKO_TERORYSCI wsadzic do pudła.
...
Skierować sprawę do sądu przeciwko Towarzystwu na Rzecz Ochrony Przyrody o odszkodowanie za spowodowane szkody. Czy wreszcie znajdzie się ktoś kto powoła do sądu ekologów????
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska