We wtorek na ul. Piastowskiej w Chełmku policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej dostawczego opla.
- W trakcie kontroli części bagażowej funkcjonariusze zauważyli, że znajduje się tam 10 dużych worków, w których według oświadczenia kierowcy, miała znajdować się pasza dla zwierząt – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Policjanci nie dali jednak wiary i sprawdzili wnętrze jednego z worków, znajdując w nim nie paszę, a krajankę tytoniową. W związku z powyższym kierowca został zatrzymany – dodaje.
Podczas przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze cztery woreczki foliowe z zawartością białej sproszkowanej substancji . Przeprowadzone badanie testerem narkotykowym potwierdziło, że zabezpieczona substancja to amfetamina.
Kolejne dowody przestępczej działalności 48-latka policjanci odkryli w miejscu zamieszkania. - Współpracując ze śląskimi policjantami, podczas przeszukania jego domu oraz magazynów z których korzystał, ujawnili blisko 900 opakowań tytoniu bez polskich znaków akcyzy, trzy worki z marihuaną oraz woreczek z amfetaminą – wylicza Jurecka. - Z szacunków policjantów wynika, że zabezpieczone środku odurzające mogłyby posłużyć do sporządzenia około tysiąca porcji narkotyku, natomiast uszczuplenie skarbu państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku akcyzowego to blisko 200 tys. zł – dodaje.
Wczoraj mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty oraz zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwa, grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz przepadek zabezpieczonego mienia.