- Dane GUS za grudzień ubiegłego roku potwierdzają kontynuację korzystnych tendencji na rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w porównaniu do grudnia 2014 r. o 1,4 proc., zwiększając stosunkowo wysokądynamikę, sygnalizowaną już w listopadzie – skomentował wynikiRoman Przasnyski, główny analityk GERDA BROKER. - Skala zwyżki była najwyższa od 2011 r. Przy tym w ciągu ostatnich czterech lat przeciętne zatrudnienie w firmach zwiększyło się o prawie 123 tys. osób. Można spodziewać się, że ten trend utrzyma się także w 2016 r., charakteryzując siępodobną dynamiką jak w ubiegłym roku. Warto jednak śledzić ewentualne zmiany, które mogą być związane podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia i nowych regulacji dotyczących umów zleceń, choć ich wpływ może się uwidocznićdopiero po kilku miesiącach.
- Dynamika wzrostu wynagrodzeńwyniosła w grudniu 3,1 proc., była więc wyraźnie niższa niż 4 proc., zanotowane miesiąc wcześniej. Można uznać ją za rozczarowująco niską, w ubiegłym roku płace rosły wolniej jedynie w czerwcu. Prawdopodobnie to jednorazowy przypadek, bowiem sytuacja na rynku pracy wskazuje na zwiększenie siępresji na wzrost wynagrodzeń. Zmniejszająca się deflacja powodowaćbędzie osłabienie dynamiki wzrostu płacy realnej, jednak bardzo można sięspodziewać, że zjawisko to zostanie skompensowane wyższą dynamiką płac nominalnych wskutek zmieniających się na korzyść zatrudnionych relacji między popytem na pracę a jej podażą, jak i w wyniku podwyższenia minimalnego wynagrodzenia – podsumowałanalityk GERDA BROKER.
Źródło: AIP
