Zapytaliśmy najmłodszych, za co uwielbiają dziadków? Dla czteroletniej Marysi dziadek to największy sportowiec na świecie.
- Zawsze jak do niego jadę, to biegamy dookoła stołu, ja po chwili już nie mam siły, a dziadek dalej biega - śmieje się Marysia.
- I bawimy się, że jest chory, wtedy babcia przynosi słuchawki i go badam, a on się cieszy i zaraz jest zdrowy - tłumaczy dumnie.
Igor Sromek bardzo miło wspomina prezent, który dostał od babci. - To była szczoteczka i pasta
do zębów, bo bardzo lubię je często myć - uśmiecha się. - I jeszcze wiertarkę - wykrzykuje radośnie.
Olek Serafin dostał od dziadka wspaniałą, dużą kolejkę. - Często do mnie przychodzi, a wtedy jeździmy kolejką po całym domu - cieszy się. Filip Gajda mówi, że bardzo lubi swojego dziadka
i od razu opowiada o wakacjach, które z nim spędził.
- Pływaliśmy na kajakach i jeździliśmy na rowerach wodnych - opowiada wesoło. - Dziadek
na szczęście nie utonął, bo podobno umie pływać - mówi z niedowierzaniem Olek.