W czwartek Przemysław Czarnek zapewnił w Polsat News, że sprawdził fragment w podręczniku do HiT, co do którego od kilku dni występują kontrowersje i "nie ma w nim ani słowa o metodzie in vitro". - Usłyszałem z ust Donalda Tuska, że rzekomo Czarnek wpisał fragment dotyczący in vitro, które mają być niekochane - powiedział Czarnek, dodając, że poczynił już kroki w celu wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec szefa PO.
Jak dodał, z omawianego fragmentu wynika, że "są laboratoria na świecie, jak w Chinach, zajmujące się hodowlą ludzi". - Pisała o tym "Rzeczpospolita", profesor Roszkowski to wyjaśniał - stwierdził Przemysław Czarnek na antenie Polsat News. Dodał też, że debata o wyimku z podręcznika do HiT została "skrzywiona" do tego stopnia, że ten fragment "mógłby rzeczywiście zniknąć, aby chronić dzieci poczęte metodą in vitro".
Jego zdaniem, lider PO "wykorzystał w sposób nikczemny, przedmiotowo i instrumentalnie dzieci poczęte metodą in vitro". - Uważam, że z tego fragmentu można byłoby zrezygnować - powtórzył szef MEiN, precyzując, że ewentualna korekta treści zależy od wydawnictwa Biały Kruk.
Źródło: Polsat News
dś
