Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszłość przyszłości. Wikiogłupianie

Maciej Korkuć, naczelnik w Instytucie Pamięci Narodowej - Oddział w Krakowie
Adam Wojnar/Polska Press
„Nie możemy ryzykować. Nie zamierzamy wprowadzać wojsk do Polski. Jest to słuszne stanowisko i musimy się go trzymać do końca. Nie wiem, jak rozwinie się sprawa z Polską, ale jeśli nawet Polska będzie pod władzą „Solidarności”, to będzie to tylko tyle.

A jeśli na Związek Radziecki [Sowiecki – M.K.] rzucą się kraje kapitalistyczne, a oni już mają odpowiednie uzgodnienia o różnego rodzaju sankcjach ekonomicznych i politycznych, to dla nas będzie to bardzo ciężkie. […]. To jest nasza główna linia” - to słowa przywódcy szefa KGB Jurija Andropowa z posiedzenia Biura Politycznego sowieckiej partii w dniu 10 grudnia 1981 r. Z nim zgodzili się wszyscy członkowie tego gremium łącznie z Breżniewem. „Decyzja została przyjęta” – podsumowano.

Taki cytat zamieszczono w Wikipedii w haśle „Stan wojenny”. Można byłoby się cieszyć. Dzisiaj Wikipedia to źródło informacji również dla milionów Polaków. I to nie tylko tych najmłodszych.

Rosyjski niezależny historyk Władimir Bukowski pisał, że „to najciekawszy i najbardziej przekonujący dokument” pokazując, że o żadnej interwencji sowieckiej w 1981 roku nawet nie mogło być mowy. Mimo że Jaruzelski – niepewny sił własnych – wielokrotnie zabiegał o rozjechanie Polski sowieckimi czołgami. Kreml mówił wprost: albo Jaruzelski zdławi polski odruch wolności samodzielnie albo nawet jeśli „Solidarność” obejmie władzę to ZSRS będzie musiał się z tym pogodzić.

Dlaczego się ja jednak nie cieszę? Bo i w tym wypadku Wikipedia (czyli: „nikt”) wznosi się na szczyty ogłupiania czytelników. Cytat ten jest bowiem w poddziale „Przyczyny wprowadzenia stanu wojennego” poprzedzony wstępem, w którym czytamy zupełnie wbrew treści tego dokumentu, że „za najważniejszy argument uznano groźbę interwencji zbrojnej przez pozostałe państwa Układu Warszawskiego”. I dalej „wyjaśniono”: „Jeszcze 10 grudnia w Moskwie, podczas narady Biura Politycznego KC KPZR, władze ZSRR stwierdziły, iż interwencja w Polsce jest brana pod uwagę jako ostateczność […]”. I podprowadzono to tak, jakby to był odosobniony głos Andropowa. A pod cytatem dodano jeszcze zdanie: „Źródła archiwalne KPZR wskazują jednak na obawy gen. Jaruzelskiego przed radziecką interwencją”.

Jest więc tak: niby cytujemy dokument ale przekręcamy kompletnie co z niego wynika. Komuś na tym zależało.

To niestety jeden z wielu wymownych przykładów ogłupiania czytelników przez Wikipedię.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska