https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przez tapetę w telefonie trafili na plantację konopi

red.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne fot. archiwum policji
Podczas kontroli krakowscy policjanci sprawdzali, czy telefon komórkowy nie pochodzi z kradzieży - ustawiona w aparacie tapeta z plantacją konopi indyjskiej okazała się tropem do prawdziwej plantacji. Dwóch zatrzymanych na kontrolę mężczyzn trafiło do policyjnego aresztu. Obydwóm przedstawiono już zarzuty. W sumie policjanci zabezpieczyli kilogram gotowego już narkotyku, kilkadziesiąt krzewów konopi indyjskiej oraz nielegalnie posiadaną amunicję.

Policyjni "wywiadowcy" przemieszczając się ulicami centrum Krakowa zauważyli dwóch młodych mężczyzn poruszających się bmw, którzy zachowywali się dość dziwnie. Podczas legitymowania mężczyźni nie potrafili podać swoich danych i nie umieli odpowiedzieć na zadane przez funkcjonariuszy pytania. Jeden z nich miał przy sobie "skręta". Rutynowe sprawdzenie telefonu komórkowego zwróciło uwagę funkcjonariusza na ustawioną w nim tapetę przedstawiającą plantację konopi indyjskiej. Podczas przeszukań prowadzonych w miejscach zamieszkania obydwu mężczyzn policjanci odnaleźli sfotografowaną plantację - kilkadziesiąt krzewów oraz kilogram gotowego już narkotyku i kilkadziesiąt sztuk amunicji ostrej.

Wartość zabezpieczonych narkotyków oszacowano na kwotę co najmniej 35 tysięcy złotych.

Obydwóm 30-latkom przedstawiono zarzuty - jeden z nich odpowie za uprawę konopi indyjskiej, która mogłaby dostarczyć znaczną ilość narkotyku, drugi za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i uprawę konopi indyjskiej. Obydwaj zostali oddani pod dozór policji.

Zabezpieczona amunicja przekazana została do badań laboratoryjnych.

Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
uuu
pal faje
O
Obywatel
Panowie, troszkę pokrętna logika redaktora, prawną podstawą do przeszukania mieszkań i w efekcie odnalezienia dalszych tropów był "skręt", sama tapeta na telefonie to nic nie znaczący dla sprawy szczegół.
m
mao
a jakieś burki kupują narkotyki od cwaniaczków,którzy za ten hajs wożą się po imprezach...żenada
i
import
Ukarać policjantów. Przez nich spadnie PKB, bo przecież nic konkretnego się tu nie produkuje.
:)
Następni kandydaci do nagrody Darwina
D
Delon
oczywiście ci od konopi . Pewnie trawa mózgi im wypaliła .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska