FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?
W sobotę (28 września) tuż po godz. 14 na ul.Wilamowickiej w Rajsku (gm. Oświęcim), młodzi mieszkańcy Woli zauważyli, że znajdujący się przed nimi opel astra jedzie slalomem. Taki styl jazdy sugerował, że za kierownicą może znajdować się pijany kierowca. Mężczyźni pojechali za oplem, w dogodnym momencie wyprzedzili go, po czym zwolnili doprowadzając do zatrzymania pojazdu.
Kiedy tylko podbiegli do kierowcy od razu potwierdziły się ich przypuszczenia – mężczyzna był pijany. Aby uniemożliwić mu dalszą jazdę wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i wezwali policję.
Funkcjonariusze przejęli nietrzeźwego kierowcę, którym okazał się 48-letni mieszkaniec gminy Brzeszcze. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 3,97 promila alkoholu.
- Jak wynikało z relacji nietrzeźwego od rana wypił jedynie trzy piwa, nie to, co w poprzednich dniach - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - W środę miał wypić 16 piw, w czwartek 12, a w piątek 11 piw - dodaje.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
- Na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługują 24-letni Jakub, który właśnie stara się przyjęcie do służby w śląskiej policji oraz jego znajomy 22-letni Bartosz – mówi Małgorzata Jurecka. - Obaj panowie widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego, błyskawicznie zareagowali i nie dopuścili, aby kontynuował on pijany rajd - dodaje.
