https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przytkowice. Zapalił się dach firmy

Bogumił Storch
Ogień pojawił się  nagle na poddaszu tego zakładu produkcyjnego
Ogień pojawił się nagle na poddaszu tego zakładu produkcyjnego OSP Zebrzydowice
Prawdopodobnie silny wiatr przyczynił się do pożaru w jednej z firm w Przytkowicach. Udało się uniknąć poważnych strat.

Ogień pojawił się na strychu - poddaszu. Pracownicy zorientowali się, że coś się tam pali, kiedy jedna z lamp oderwała się od sufitu i spadła na ziemię. Miejsce powstałej dziury było okopcone od dymu. Właściciel firmy natychmiast wezwał straż pożarną. Przyczyną był najprawdopodobnie silny wiatr, który spowodował nawrót iskier z komina z powrotem do systemu wentylacyjnego budynku. W ten sposób na poddaszu zapaliła się wełna izolacyjna.

Strażacy pojawili się bardzo szybko i można było przystąpić do gaszenia. Dzięki sprawnej akcji ogień nie rozprzestrzenił się i nie doszło do większych strat w budynku. Strażacy przewietrzyli także pomieszczenia firmy.

W akcji gaszenia brały udział zastępy straży pożarnej z Zebrzydowic, Przytkowic, Wadowic, Skawiny i Leńczy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska