https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pizzeria pod Krakowem po pożarze znów otworzyła się dla klientów. Pierwszy utarg właściciel oddał strażakom, którzy ratowali lokal

Barbara Ciryt
Po pożarze poddasza pizzeria została odnowiona. Znów działa, a pieniądze z pierwszego dnia po otwarciu przekazano strażakom
Po pożarze poddasza pizzeria została odnowiona. Znów działa, a pieniądze z pierwszego dnia po otwarciu przekazano strażakom Pizzeria Paolo
Pizzeria w Cholerzynie na granicy z Kryspinowem nad zalewem w gminie Liszki została ponownie otwarta. Właściciel odnowił ją po pożarze, do którego doszło na poddaszu lokalu. Miał on miejsce w pierwszym tygodniu kwietnia. Już wówczas po opanowaniu ognia i rozpoczęciu porządkowania po ugaszeniu Paweł Sas, właściciel Pizzerii Paolo zapowiedział, że gdy tylko otworzy ponownie swój lokal, to pierwszy utarg w całości odda strażakom.

Pizzeria przekazuje utarg strażakom

- Dotrzymujemy słowa i przekazujemy Strażakom z Ochotniczej Straży Pożarnej z Kryspinowa 25 827 złotych (dwadzieścia pięć tysięcy osiemset dwadzieścia siedem złotych) - napisał na portalu społecznościowym swojego lokalu Paweł Sas, właściciel Pizzerii Paolo.

Zarówno szef tego lokalu gastronomicznego, jak i cały personel obiektu od pierwszego dnia po pożarze przygotowywali się do ponownego otwarcia. Liczyli dni.

W rozmowie z nami właściciel lokalu opowiadał, że tuż po wybuchu pożaru i zaalarmowaniu służb - strażacy z OSP Kryspinów przybyli natychmiast i ugasili ogień. Był im bardzo wdzięczny za błyskawiczną akcję. Żywioł narobił szkód nie tylko na poddaszu, gdzie doszło do zwarcia i zapalenia się od bojlera, było też nieco uszkodzeń podczas akcji gaśniczej. Pizzeria została tymczasowo zamknięta.

Błyskawicznie odnowili lokal

Firma gastronomiczna po pożarze poniosła duże straty. Trzeba było odbudować sieci i instalacje w budynku, wymienić część wyposażenia, ocieplenie dachu.

- Postaramy się wrócić jak najszybciej, lecz już teraz możemy Wam powiedzieć, że cały, co do grosza, utarg z Dnia Ponownego Otwarcia przekażemy na potrzeby naszej Ochotniczej Straży Pożarnej w Kryspinowie, mieć takich ludzi za sąsiadów to prawdziwy zaszczyt - informował tuż po pożarze Paweł Sas.

Cały personel pracował ze zdwojoną siłą, żeby pizzeria znów rozpoczęła pracę. Udało się i klienci dopisują, bo od czasu pożaru dodawali otuchy i obiecywali przyjść po ponownym otwarciu.

od 12 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska