- Operacja przebiegła pomyślnie. Przerwa zajmie teraz trochę czasu. Skoki narciarskie są szczególnie ważne, aby móc polegać na swoim ciele. Nie ma tu miejsca na wątpliwości. Pod tym względem cieszę się, że pierwszym krokiem w kierunku powrotu był udany zabieg. Z optymizmem patrzę w przyszłość - powiedział 29-letni Austriak.
Podobnego zdania jest Andreas Widhoelzl.
- Operacja Daniela była w tym momencie konieczna, ale wszystko poszło bardzo dobrze. Cały sezon, w ciągłym stresie, z pewnością nie jest możliwy z taką kontuzją. Trzeba myśleć długofalowo. Jestem przekonany, że dobrze poradzi sobie z rehabilitacją - twierdzi trener reprezentacji Austrii.
Daniel Huber był członkiem ekipy, która wywalczyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Pekinie.
- Kontuzja w tym momencie sezonu zawsze jest dotkliwa. Daniel był ważnym skoczkiem dla naszej drużyny w ostatnich latach. Dajemy mu czas i mamy nadzieję, że wkrótce będzie zdrowy i wróci w szczytowej formie do Pucharu Świata. Będzie miał od nas wszelkie możliwe wsparcie - powiedział Mario Stecher, dyrektor sportowy Austriaków.
Główny cel kontuzjowanego Daniela Hubera
Austriacki Związek Narciarski informuje, że Daniela Hubera czeka kilkutygodniowa przerwa. Austriak nie weźmie zatem udziału w kolejnych zawodach PŚ, a także w 71. Turnieju Czterech Skoczni. Teraz zatem imprezą docelową dla Hubera będą mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Planicy (21.02. - 5.03.).
Źródło: oesv.at
Sytuacja w Pucharze Świata
Aktualnym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Dawid Kubacki. Drugi jest Norweg Halvor Egner Granerud, a trzeci rodak Hubera, Stefan Kraft. Kolejne zawody PŚ zaplanowano w dniach 26-27.11 w fińskim Kuusamo.
