1 z 15
Przewijaj galerię w dół
Czy wiecie że każda kandydatka na robotnicę może zostać...
fot. Obraz David Hablützel z Pixabay

Pszczoły bywają okrutne, by zapobiec anarchii w ulu. A królowa nie może być za gruba!

Czy wiecie że każda kandydatka na robotnicę może zostać królową, czyli matką? Dlaczego królowa nie może być za gruba? Kiedy pszczoła - sprzątaczka awansuje na karmicielkę? Czym jest tzw. cicha wymiana matki? Czy pszczoły znają się na reanimacji? Dlaczego niektóre z ich żyją zaledwie 35 dni, a królowa nawet 5 lat? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielił Sławomir Wnuk, pszczelarz z Lniana

2 z 15
- Fajne życie to mają trutnie, ale tylko przez kilka...
fot. Obraz RitaE z Pixabay

- Fajne życie to mają trutnie, ale tylko przez kilka miesięcy - opowiada Sławomir Wnuk. - Leniwe. Miodu nie przynoszą, latają, gdzie chcą. Ale giną, gdy rój ich nie potrzebuje

3 z 15
Gdy przyszłość roju jest zapewniona, robotnice traktują...
fot. Obraz Rebekka D z Pixabay

Gdy przyszłość roju jest zapewniona, robotnice traktują trutnie coraz gorzej. - Zwykle na początku sierpnia wiadomo już, że do końca roku rój nie będzie się rozmnażać, więc robotnice wyganiają trutnie z ula - mówi Sławomir Wnuk. - Podszczypują, odstraszają. Jeśli truteń wejdzie do tzw. nadstawki w ulu, to nie da rady przejść przez kratki tak jak mniejsze robotnice. Wtedy one tam je zabiją i potną na kawałki, by łatwiej było szczątki wynieść z ula. Zatem trutnie mają fajne życie, ale do czasu. Wcześniej leniuchują, nie pracują i inne pszczoły nawet je karmią. Ich zadanie to zainseminować królową. Potem są już niepotrzebne

4 z 15
Hierarchia w ulu jest prosta. Każda kandydatka na robotnicę...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Hierarchia w ulu jest prosta. Każda kandydatka na robotnicę może zostać królową, czyli matką. - Wiele zależy od tego, czym była karmiona i w jakich warunkach wyrastała larwa - wyjaśnia pszczelarz.

Wszystkie larwy do trzeciego dnia życia odżywiane są mleczkiem pszczelim. Potem następuje podział: przyszłe robotnice dostają mniej wartościowy pokarm. - To taka papka, z dodatkiem pierzgi (powstaje w wyniku fermentacji pyłku roślin - przyp. red.) i miodu - tłumaczy pan Sławomir. - Dlatego nie urosną do takich rozmiarów jak matka, która gdy była larwą, miała mleczka pszczelego pod dostatkiem, leżała na nim w swojej komórce, w plastrze.
Wielkość komórki też ma znaczenie. Jeśli larwa, która miała być robotnicą, stanie się nagle potencjalną „następczynią tronu”, to pszczoły powiększą jej komórkę i wypełnią mleczkiem pszczelim. Żeby miała go pod dostatkiem aż do czasu, gdy wejdzie w dorosłe życie. Potem i tak będzie odżywiana po królewsku

Pozostało jeszcze 10 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Zobacz również

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci