
Puchar Tymbarku w mieście sponsora
Na horyzoncie jest Stadion Narodowy. 16 czerwca - tak, tego dnia reprezentacja Polski zagra tam z Niemcami. No i tego dnia będą też na PGE Narodowym uczestnicy turnieju Puchar Tymbarku.
- Zespoły U-8 zakończą rywalizację na etapie wojewódzkim. Natomiast zwycięskie drużyny U-10 i U-12, zarówno chłopców, jak i dziewcząt, będą reprezentować Małopolskę w finale krajowym, który rozegrany zostanie 14, 15 i 16 czerwca w Warszawie - wyjaśnia Mariusz Wrażeń, jeden z małopolskich koordynatorów imprezy popularnie nazywanej Pucharem Tymbarku. - W Warszawie ćwierćfinały i półfinały odbędą się na stadionie Hutnika, a finały tuż przed meczem Polska - Niemcy na Stadionie Narodowym. Z trybun zobaczą ten mecz wszystkie zespoły, które wezmą udział w turnieju finałowym. Nagrodą dla zwycięskich drużyn będzie spotkanie z reprezentantami Polski oraz zaproszenie na najbliższy mecz reprezentacji Polski w kraju.
No, jest o co walczyć. W Małopolsce droga na PGE Narodowy wiedzie przez Wadowice, czyli miasto, w którym mieści się siedziba sponsora turnieju - firmy Maspex. W ubiegłym roku w Wadowicach oddane do użytku zostało pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Turniejowe mecze (2x10 minut) rozgrywane będą też na znajdującym się obok boisku naturalnym, oczywiście też podzielonym na mniejsze pola gry.
- W tym roku po raz pierwszy mogły wystąpić i występowały tylko drużyny szkolne, w poprzednich latach zgłaszały się też kluby sportowe, akademie i UKS-y. Jak ta zmiana wpłynęła na zgłoszenia do turnieju? W całej Polsce i Małopolsce drużyn było więcej niż w ubiegłej edycji - mówi Wrażeń.
Były trener Sandecji ma tu aż trzy zespoły
W Małopolsce było ich na starcie dokładnie 773. W finale wojewódzkim najliczniejszą reprezentację będzie miała Szkoła Podstawowa nr 1 z Miechowa - z zespołami w czterech kategoriach. Trzy drużyny przyjadą natomiast z nowosądeckiej SP 20, gdzie pieczę nad młodymi piłkarzami sprawuje Janusz Pawlik, były trener m.in. Sandecji i Kolejarza Stróże.
- W Pucharze Tymbarku startowaliśmy już wiele razy - mówi Pawlik, nauczyciel wf w SP nr 20. - Kiedy mogły występować kluby, szkolne zespoły nie miały szans w starciu z takimi mocnymi, pełnymi drużynami. Zmiana zasad spowodowała, że automatycznie zmieniły się nasze możliwości, czyli możemy powalczyć właściwie z każdym. Mamy dosyć obszerną grupę dzieciaków trenujących w różnych klubach. W mojej szkółce w Chruślicach, w Dunajcu, ewentualnie w Sandecji.
Dodaje: - Chłopcy z pierwszych klas, tworzący drużynę U-8, właściwie wszyscy chodzą do mnie na zajęcia koszykówki, systematycznie dwa razy w tygodniu. Chłopcy z dwóch starszych grup poza treningami w klubach uczęszczają dodatkowo na zajęcia SKS, które prowadzę. Myślę, że udział w wojewódzkim finale będzie największym przeżyciem dla najmłodszych dzieci. Chłopcy starsi, zwłaszcza z grupy U-12, są już ograni w wielu turniejach, także krajowych.
"Jeśli jedziemy na zawody, to chcemy wygrać"
Z powiatu myślenickiego do finału wojewódzkiego wśród drużyn do lat 12 awansował zespół ze Szkoły Podstawowej w Zakliczynie. Dwóch chłopców z tej ekipy trenuje w krakowskiej Wiśle, kilku innych w klubach lokalnych.
- Są z dwóch roczników, więc na wuefach razem nie grają - mówi Wiktor Piwowarski, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Placówek Oświatowych w Zakliczynie. - Część chłopców już w tamtym roku wygrała zawody powiatowe i brała udział w turnieju wojewódzkim. Zresztą to jest trzecia wygrana naszej drużyny na szczeblu powiatowym. W ubiegłym roku byliśmy na finale małopolskim w Krakowie na obiektach Hutnika, a wcześniej gdy zawody wojewódzkie odbywały się w Tymbarku.
Piwowarski daje do zrozumienia, że turnieje traktuje poważnie, wyniki mają znaczenie. No i zarządza zespołem tak, by wyniki były jak najlepsze. - Myślę, że bardziej od chłopców mecze przeżywają rodzice. Spotkałem się z pretensjami, dlaczego syn grał tylko dwie minuty. Był zawodnik, który nie zagrał w ogóle - przyznaje. - Ja staram się tłumaczyć, że to są jednak zawody. Rodzice mówią, że dzieci mają się bawić. Mają się bawić, ale jeśli jedziemy na zawody, to chcemy wygrać i chłopcy również chcą wygrywać.
Program turnieju. Będą goście specjalni
Plan finału wojewódzkiego w Wadowicach jest taki, że w czwartek 11 maja odbędzie się rywalizacja chłopców U-8 i U-12 oraz dziewcząt U-12, natomiast w piątek 12 maja zmagania chłopców U-10 oraz dziewcząt U-8 i U-10. Ceremonia otwarcia w oba dni o godz. 10, po niej rozpoczną się mecze.
Podczas wadowickiej imprezy mają pojawić się goście specjalni. Wśród nich byli reprezentanci Polski, z różnych pokoleń: Zdzisław Kapka, Ryszard Czerwiec, Paweł Brożek, Arkadiusz Głowacki, Marcin Wasilewski.

