Na razie związek czeka na zgłoszenia chętnych. - Rozpatrywane będą nadesłane zgłoszenia, ale prowadzone będą też rozmowy z kandydatami będącymi w kręgu zainteresowania PZPS - informuje Janusz Uznański, rzecznik prasowy związku.
W grupie, która zaopiniuje zarządowi jednego kandydata znajdą się m.in. Jacek Kasprzyk, Paweł Papke i Włodzimierz Sadalski. Zespół ma wytypować maksymalnie pięciu kandydatów i prowadzić z nimi rozmowy, a następnie rekomendować zarządowi jednego.
Gdy w 2013 roku działacze wybierali Antigę wszystko odbyło się jednego dnia, podczas jednego posiedzenia zarządu - najpierw odwołany został Andrea Anastasi, a zaraz później powołano Francuza. Wprawdzie później wszystko się przeciągało - ba, nawet warunki kontraktu negocjowano już po wyborze - ale formalnie wszystko odbyło się błyskawicznie i nie było czasu na spekulacje. Ale wtedy PZPS miał swojego kandydata, a dziś sytuacja jest inna, bo nie ma ani jednego szkoleniowca, o którym dzisiaj moglibyśmy powiedzieć: faworyt.
Jeszcze kilka tygodni temu za kogoś takiego uchodził Raul Lozano, a siatkarscy działacze - choć oczywiście nie wszyscy, przeciwnikiem był i jest choćby prezes PZPS Jacek Kasprzyk - mówili o nim ciepło. Jest absolutnie pewne, iż jeden z decyzyjnych działaczy polskiej siatkówki spotkał się z Lozano z połowie września w Warszawie i rozmawiał z nim o ewentualnym prowadzeniu reprezentacji.
Kto jeszcze wchodzi w grę? Menedżerowie już zgłosili do PZPS kandydatury kilku trenerów, m.in. Roberto Piazzy, Gheorghe Cretu, Andrei Gianiego i Ferdinando De Giorgiego. Wiadomo, że z różnych powodów w grę nie wchodzi zatrudnienie słynnych trenerów z Brazylii (Bernardo Rezende) i Rosji (Władymir Alekno). Działacze raczej nie złożą też oferty doświadczonemu Argentyńczykowi Julio Velasco.
W grę może wchodzić za to Kanadyjczyk Glenn Hoag, o którym do tej pory się nie mówiło, a który był już przymierzany do polskiej reprezentacji, gdy zatrudniany był Andrea Anastasi. Pojawiły się pogłoski, że Hoaga na stanowisku trenera Kanadyjczyków mógłby zastąpić Antiga, a drugim kandydatem jest wieloletni reprezentant tego kraju, były gracz PGE Skry Bełchatów, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i BBTS Bielsko-Biała Dan Lewis. Co ciekawe, Antiga uważa Hoaga za swojego trenerskiego mentora. Razem pracowali w Paris Volley.