https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni Krakowa wojują przez aferę wokół wiceprezydenta Trzmiela

Piotr Rąpalski
O oskarżeniu wobec Tadeusza Trzmiela pisaliśmy w sobotę
O oskarżeniu wobec Tadeusza Trzmiela pisaliśmy w sobotę Michał Okła
Radni miejscy PO i PiS ostro skoczyli sobie do gardeł w związku z oskarżeniem wiceprezydenta miasta Tadeusza Trzmiela przez prokuraturę o fałszowanie dokumentów. O zarzutach w sprawie pierwsi pisaliśmy w sobotę.

Radnych PO zbulwersowała wtorkowa wypowiedź Józefa Pilcha w Radiu Kraków. Radny PiS rzucił na antenie stacji: "To dziwne, że akurat kiedy Platforma zaczęła rozmawiać z prezydentem na temat koalicji wychodzi na światło dzienne sprawa wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela. Żałuję, że włącza się do tego prokuratura, która już od dawna toczy to postępowanie. Można było wcześniej tę sprawę upublicznić".

Trzmiel, odpowiedzialny za nadzorowanie inwestycji, według śledczych, z pełną świadomością podpisał w 2006 r. fałszywe dokumenty, co uchroniło firmę Budostal-5 przed naliczeniem kary umownej - 290 tys. zł. Te pieniądze wpłynęłyby do kasy gminy. Wiceprezydentowi grozi do 10 lat więzienia.

Według Platformy Pilch zasugerował, że rządząca partia wpłynęła na prokuraturę, by akurat teraz ujawnić sprawę, pogrążyć Trzmiela i zwolnić jego stanowisko dla swojego kandydata. Wiadomo, że od miesięcy prezydent Jacek Majchrowski prowadzi rozmowy z PO w sprawie ewentualnej koalicji i obsady ważnych stanowisk w Krakowie. Na słowa Pilcha ostro zareagował przewodniczący rady Bogusław Kośmider (PO).

- To insynuacje. Jeśli pan Pilch coś takiego powiedział to powinien przeprosić za swoje słowa - mówi Kośmider. Dodaje, że nie chce współpracować z ludźmi, którzy uważają, że PO ma konszachty z prokuraturą.Kośmider jako przewodniczący rady zapowiedział, że jeśli Pilch nie przeprosi do następnej sesji, czyli do 12 września, klub PO złoży wniosek o odwołanie radnego PiS z funkcji wiceprzewodniczącego rady. PO mająca w niej większość łatwo przegłosuje taki postulat. - Nie oskarżyłem Platformy Obywatelskiej, że wpłynęła na prokuraturę. Tylko zdziwiłem się, że ta sprawa wypływa akurat teraz - broni się Pilch.

- Nie pozwolę, aby teraz PO mnie oskarżała. Problem przedstawiłem już prawnikom. Ulitmatum dane przez PO, że jeśli nie przeproszę to zostanę odwołany, uznaję za szantaż - dodaje Pilch. Uważa ponadto, że Bogusław Kośmider nadużył swojej władzy.
- Na sali obrad jest przewodniczącym rady miasta, a nie rzecznikiem PO. Powinien być niezależny - dodaje Pilch. Nie wyklucza wytoczenia sprawy Kośmiderowi o naruszenie dóbr osobistych. Co ciekawe wczoraj na antenie Radia Kraków poseł PiS Andrzej Duda, również podniósł sprawę dziwnego zbiegu okoliczności między rozmowami o koalicji a aferą wokół Trzmiela. Jeśli PO faktycznie zdetronizuje Pilcha nie wiadomo, kto go zastąpi.

Tymczasem klub PiS stoi murem za swoim radnym. Zażądał nawet wycofania ultimatum postawionego przez Kośmidera.
Jeśli Platforma obsadzi stanowisko Pilcha swoim człowiekiem załamie się porozumienie klubów w radzie. Dziś PO ma stanowisko przewodniczącego, ale posady trzech jego zastępców podzielono między PO, PiS i proprezydencki klub Przyjazny Kraków.
W całej batalii podczas wczorajszej sesji rady trochę zapomniano o głównym bohaterze całego zamieszania. Wiceprezydent Trzmiel zabrał głos i wygłosił krótkie oświadczenie.

- Z całą odpowiedzialnością chcę oświadczyć, że zarzuty, jakie postawiono mi w prokuraturze odrzuciłem kategorycznie nie przyznając się do winy w jakimkolwiek zakresie - mówił Tadeusz Trzmiel.

Po konsultacji z prawnikiem uznał, że dowody w obronie swojego stanowiska przedstawi dopiero przed sądem powszechnym.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oreganol
czy to dom starcow czy władza miasta, oni nie wiedzą co czynią zgodnie z prawami natury, powinni szybko zejsc ze sceny ,to nie egipt....
m
maciuś
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za prawidłowość i rzetelność finansów Krakowa odpowiada Pan Prezydent, a nie jego Zastępca.
Ten akt oskarżenia jest tak cieniutki, jak wiedza Pana Prokuratora, który go wniósł do sądu.
M
Max
Pan Duda teraz się obudził i krzyczy o przejęciu stanowiska wiceprzewodniczącego Rady Miasta? Po co więc popierał Majchrowskiego w drugiej turze wyborów? Żeby potem załatwiać ciepłe posadki dla swoich krewnych i znajomych podobnie jak Pan Pilch? Do tej pory wszystko było w jak najlepszym porządku dopóki ciepła posada wiceprzewodniczącego pana Pilcha nie była zagrożona. Pan Pilch woła o transparentność? Niech więc powie za co dostał od prezydenta Halę Tomexu. Mieszkańcy się tego domagają i od niego, chyba, że PiS jest zwolniony od transparentności.
j
jaq
mało kto dziś pamięta p.dyr.Kostro z MPK Kraków,powstawanie spółek w celu nabijania kasy,kto był w to umoczony?....
r
radny
Trzmiel i Okońscy trzymają władze
k
krakus
Pomału sypie , radni się też boją , zaczeło się
x
xyz
doskonale wie że Trzmiel podpisał to co mu kazał Majchrowski. Tak samo było z Tajsterem.
L
LYG
Podłożyło mu wiadome bydlę do podpisu to chłop podpisał nie wiedząc o co chodzi .Nie mam wątpliwości ,że nie spojrzał nawet na datę tym bardziej ,że nic nie stoi na przeszkodzie aby warunki zmiany umowy wprowadzać w życie wcześniej a na piśmie legalizować później . Został przypadkowo wrobiony a kto inny kroił klocki ze współpracy z tą firmą.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska