https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni zgodzili się na likwidację szkoły w Tropiu

Paweł Szeliga
Przy jednym głosie sprzeciwu i trzech wstrzymujących się Rada Gminy Gródek nad Dunajcem przegłosowała w poniedziałek likwidację szkoły w Tropiu.

TOP 10 największych muzeów w Małopolsce [ZDJĘCIA]

Filia podstawówki w Roztoce-Brzezinach od września ubiegłego roku nie prowadziła żadnych lekcji. - Jej roczne utrzymanie kosztowało gminę 250 tysięcy złotych - przypomina wójt Gródka nad Dunajcem Józef Tobiasz. - Gdyby nadal istniała, to w obecnym roku szkolnym na zajęcia przychodziłaby tam tylko trójka dzieci.

Przed zamknięciem placówki rodzice przepisali 12 uczniów do szkoły w Roztoce-Brzezinach. Przesądziły o tym warunki nauki. Drewniana szkółka w Tropiu mieściła tylko dwie izby, więc dzieci z zerówki i klas I-III uczyły się razem. Tymczasem w Roztoce nie ma łączonych klas. Dlatego rodzice wolą tam odstawiać swoje dzieci. To pięć kilometrów od Tropia, ale gmina zorganizowała dojazd gimbusem.

Z likwidacji filii w Tropiu cieszy się dyrektor SP w Roztoce-Brzezinach Barbara Woźniak. Do tej pory szkoła musiała ponosić koszty "utrzymania gazu i wody" w pustym obiekcie. Sięgały one 200 zł miesięcznie. - Od czasu do czasu do Tropia jechał nasz pracownik, żeby przewietrzyć budynek - opowiada dyr. Woźniak. - Ta filia podlegała nam tylko na papierze, gdyż lekcje tam się nie odbywały.

Radnym, który zagłosował w poniedziałek przeciwko likwidacji szkółki w Tropiu, był wiceprzewodniczący rady gminy Józef Sabiński z Podola. Nie chciał pogodzić się z tym, że z wioski zniknie placówka, do której uczęszczał kiedyś m.in. biskup Władysław Bobowski. - Ekonomia nie zawsze jest najważniejsza - przekonuje Sabiński.

Dodaje, że nauka w klasach łączonych nie musi być zła. - Kiedy nauczyciel ma pod opieką szóstkę czy ósemkę uczniów w takiej klasie, to może każdemu z nich poświęcić sporo czasu - podkreśla Sabiński. - Takiego komfortu nie ma w 30-osobowej klasie z dużej szkoły.

Wójt Tobiasz nie wie jeszcze, jak zagospodarować szkolny budynek w Tropiu. Jak zaznacza, obiekt stoi na osuwisku, więc niczego tam nie można wybudować. - Mógłby służyć kołu gospodyń wiejskich, radzie sołeckiej albo jakiemuś stowarzyszeniu czy Gminnemu Ośrodkowi Kultury - sugeruje. - Inicjatywę zostawiam jednak woli mieszkańców Tropia.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska