Rafałowi Trzaskowskiemu w wizycie na Ziemi Tarnowskiej towarzyszył wicepremier i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Najpierw o poparcie rolników dla kandydata KO na prezydenta wspólnie zabiegali w Niecieczy. Stamtąd pojechali do Wierzchosławic, by tournée zakończyć na Rynku w Tarnowie.
Rafał Trzaskowski z kampanią wyborczą w Tarnowie
W pierwszej turze Tarnów okazał się sprzyjać Rafałowi Trzaskowskiemu, który nieznacznie, ale jednak wygrał z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim. Trzaskowski uzyskał tu 18 maja 32,78 proc. poparcia, podczas gdy Nawrocki 31,52 proc.
Na Rynku na urzędującego prezydenta Warszawy czekały setki jego zwolenników, zachęcanych co chwilę do skandowania: „Cała Polska na Rafała”.
Rafał Trzaskowski na początku swojego wystąpienia powołał się na „swoje korzenie tarnowskie”, przypominając pradziadka Bronisława, który przez 20 lat był dyrektorem I Gimnazjum w Tarnowie.
- To zobowiązuje właśnie do tego, żebym tutaj z wami był i wam powiedział, że musimy iść do tych wyborów prezydenckich, dlatego że w ten sposób wybierzemy przyszłość – przekonywał. Pierwsza tura to była tylko rozgrzewka. 1 czerwca oddamy wszyscy głos za przyszłością. To będzie jedna z najważniejszych decyzji, jak wybór pierwszej pracy, tak ważna jak wybór szkoły, tak ważna jak wybór mieszkania. Te wybory są o tym, czy będziemy w stanie rywalizować z największymi w Europie, nie tylko z Hiszpanią, ale również z Francją z Niemcami. Dzisiaj Polska się szybko rozwija, że dzisiaj to właśnie my mamy ten potencjał, żeby prowadzić całą Europę. O tym również są te wybory, dlatego wybierzcie mądrze, bo drugiej szansy nie będzie.
Zorro na wiecu Trzaskowskiego
Kandydat KO często wspominał o szukaniu „tego co nas łączy, a nie tego co nas dzieli”. Nie omieszkał też wspomnieć o swoim rywalu w drugiej turze, Karolu Nawrockim.
- Mój konkurent idzie po władzę tylko po to, żeby nas skłócić, żeby była totalna awantura. Nie wiem czy oglądaliście dzisiaj jego rozmowę ze Sławomirem Mentzenem. On jest w stanie porzucić wszystkie swoje przekonania w pięć minut. On jest w stanie odciąć się od wszystkich na pięć minut. Kameleon – przemawiał. Dodał, że prosi o głosy „bo wtedy wygra cała Polska”.
Na Rynek przyszli jednak nie tylko zwolennicy Trzaskowskiego i rządzącej koalicji. Pojawił się także "Zorro"
Z dachu jednej z kamienic osoba w masce Zorro rozwinęła transparent z hasłem „Byle nie Trzaskowski".
Na obrzeżach wiecu dwóch młodych ludzi trzymało transparent „Ty się Kosiniak-Kamysz na Witosa nie powołuj! Witos zwalczał komunistów, a ty im wiernie służysz”.
Zobacz film:
Tarnów Naszemiasto poleca!
- Piękne dziewczyny z Tarnowa i regionu są już w półfinale konkursu miss
- One wybiły się z Tarnowa i regionu. Znane są w Polsce i nie tylko
- Nowy blok z tanimi mieszkaniami na wynajem pod Tarnowem gotowy. Mamy zdjęcia!
- Byliśmy wtedy o 15 lat młodsi. Znajdziecie się na zdjęciach z tamtych czasów?
- Pary małżeńskie z Tarnowa świętowały Złote Gody!
- Oto najpopularniejsze nazwiska w Tarnowie! Nosi je najwięcej mieszkańców miasta
