Zobacz także:
W pierwszej kolejności ksylamit zostanie usunięty z pomieszczeń, gdzie władze miasta planują otworzyć przedszkole oraz żłobek.
Jak mówiła wczoraj zakopiańskim radnym dyrektor Cichocka, gdy rano przychodzi do pracy, najpierw musi otworzyć szeroko okna, by móc pracować, bo zapach nadal jest tak silny.
Ksylamit jako substancja rakotwórcza został wycofany w 1993 roku
- Budynek został oddany we wczesnych latach 80. Wtedy jako środka konserwującego powszechnie używano ksylamitu - wyjaśnia dyrektor. - Nasączano tym płynem chemicznym płytę paździerzową i na to zrobiono wylewkę.
Tak zostały wykonane wszystkie posadzki w budynku dawnego Technikum Tkactwa Artystycznego, obecnego Zakopiańskiego Centrum Edukacji. Tyle że w niektórych pomieszczeniach, sądząc po zapachu, stężenie ksylamitu jest mniejsze.
Nie ulega wątpliwości, że podłogi trzeba wymienić w całym obiekcie.
W budynku dawnego TTA od lat mieści się liceum, jest tam też kolegium językowe, było do tego roku także Kolegium Europejskie UJ. Codziennie młodzież i studenci oraz nauczyciele przez kilka godzin musieli wdychać trującą substancję.
- Dlaczego gmina przez tyle lat nie usunęła ze swojego budynku, gdzie mieszczą się i mieściły różne szkoły, tej rakotwórczej podłogi? - pytał wiceprzewodniczący rady miasta Leszek Dorula. - Przecież to gmina prowadzi wielkie i wieloletnie akcje zachęcające mieszkańców do usuwania szkodliwego azbestu z dachów.
Jak mówi dyrektor Cichocka, powód jest oczywisty.
- Świadomość co do szkodliwości ksylamitu władze gminy mają, wola, by usunąć go też jest, ale od zawsze brakowało na ten cel pieniędzy - podkreśla.
Koszty wymiany wszystkich posadzek w tak dużym obiekcie są bowiem bardzo wysokie.
- Gdyby gmina co roku przeznaczała na ten cel około 100 tysięcy złotych, to w kilka lat ksylamit zniknąłby z Centrum - szacuje jego dyrektor.
Z problemu doskonale zdaje sobie sprawę wiceburmistrz Zakopanego Mariusz Koperski, który pracował - jak sam mówi - przez 17 lat w tym budynku.
- Wiem, jak ten nieprzyjemny zapach może być uciążliwy dla osób, które przebywają w Centrum. Jak przesiąkają nim ubrania - podkreśla wiceburmistrz Koperski. - Ale nie miałem kłopotów zdrowotnych. W ciągu 17 lat tylko dwa razy zdarzyło się, że ktoś skarżył się na bóle głowy. Ale czy ich powodem był uciążliwy zapach ksylamitu, nie wiadomo.
Dyrektor Cichocka, która rozpoczęła batalię o usunięcie trującej substancji, twierdzi, że burmistrz jest skłonny sfinansować wymianę podłogi.
- Teraz wszystko w rękach rady, czy zgodzi się dać na ten cel pieniądze - konkluduje.
Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!