W niewielkiej wiosce w Gminie Biały Dunajec straż pożarna ewakuowała ponad 80 osób z placówki edukacyjnej. W szkole miało dojść do rozpylenia gazu pieprzowego w jednej z toalet. Część uczniów w związku z wdychaniem rozpylonej substancji poczuła się źle. Niezbędna była interwencja Zespoły Ratownictwa Medycznego.
- Według zgłoszenia w toalecie szkolnej rozpylona została nieznana substancja powodująca podrażnienie dróg oddechowych wśród dzieci i młodzieży. Kilkunastu uczniów zgłaszało kłopoty z oddychaniem. Decyzją dyrektora placówki oświatowej uczniowie zostali natychmiast ewakuowani z budynku na czas jego sprawdzenia przez strażaków oraz policjantów. Mundurowi nie stwierdzili zagrożenia dla życia i zdrowia, a rozpyloną substancją okazał się gaz pieprzowy - informuje o zdarzeniu asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
W trakcie czynności prowadzonych przez funkcjonariuszy zakopiańskiej policji wytypowano podejrzanych, a 14-latek przyznał się do rozpylenia gazu w szkole. Młodocianym zajmie się teraz Sąd Rodzinny w Zakopanem, który zdecyduje o wysokości wymierzonej kary.
Pomimo wietrzenia szkolnych pomieszczeń nadal odczuwalny był drażniący zapach. Dyrektor szkoły zdecydował o odwołaniu dzisiejszych zajęć. Uczniowie, którzy zostali ewakuowani do pobliskiej remizy Ochotniczej Straży Pożarnej mogli wrócić do swoich domów.
